Konsekwencja jest zawsze wskazana, można się jednak spierać o to, co jest tu konsekwentne i wobec czego. Osoby, które nazwy jednych epok czy okresów piszą wielkimi literami, a innych małymi, dokonują swoistej nobilitacji tych pierwszych. Sądzę, że autorowi książki o kulturze epoki odrodzenia, przekonanemu o jej szczególnym znaczeniu w dziejach Europy, wolno stosować pisownię wielką literą, nawet jeśli nazwy innych epok zapisuje małymi literami. Jak każdy wyjątek, tak i ten musi być jednak uzasadniony. Jeśli żadne szczególne względy nie wchodzą w rachubę, radzę używać konsekwetnie małych liter. Tak jest naturalniej i bezpieczniej.