odwrotny do czy odwrotny od?

odwrotny do czy odwrotny od?
30.09.2012
30.09.2012
W Uniwersalnym słowniku języka polskiego PWN w haśle odwrotny jest przykład (jedyny z przyimkiem): „Skutek odwrotny od zamierzonego”. Za to w Słowniku poprawnej polszczyzny PWN można przeczytać: „O. do czegoś (nie: od czegoś) a. niż coś: Skutek odwrotny do zamierzonego a. niż zamierzony (nie: od zamierzonego)”. Czy pierwsze zdanie mimo wszystko można uznać za poprawne?
W użyciu są obie konstrukcje, odwrotny do i odwrotny od. Pierwsza jest częstsza, a jej zaletą jest to, że przypomina budową bliską znaczeniowo konstrukcję przeciwny do. Prawie w ogóle nie mówimy przeciwny od (z punktu widzenia kryterium frekwencyjnego wyrażenie takie wolno zakwestionować) i to może być argumentem, by unikać też połączenia odwrotny od. Z drugiej strony jednak można odwrócić się od czegoś.
Nie tylko w tym haśle słownik poprawnej polszczyzny eliminuje rzadszy z wariantów. Jest to stała tendencja w słownikach tego typu, poniekąd zgodna z oczekiwaniami użytkowników polszczyzny: wielokrotnie mogłem się przekonać, że wariancja niepokoi wiele osób, najwyraźniej zakładają one, że z dwóch wariantów jeden po prostu musi być niepoprawny. Ciekawe, że nie mamy takiego samego stosunku do synonimów: nie uważamy, aby należało je rugować z języka w imię swoiście pojmowanej ekonomii, która każe jedną myśl wyrażać tylko w jeden sposób. Tymczasem między synonimią a wariancją nie ma aż tak istotnej różnicy, można powiedzieć wręcz, że obie są pod pewnym względem podobne: mianowicie, tak jak dokładna synonimia jest mitem, tak i warianty nie są nigdy funkcjonalnie równorzędne. Różnica formy pociąga za sobą różnicę w percepcji treści, jeśli nie na poziomie tzw. znaczenia desygnacyjnego, to w zakresie skojarzeń.
W szczególności odwrotny do i odwrotny od, choć zasadniczo znaczą to samo, przywodzą na myśl różne konstrukcje analogiczne, o czym pokrótce napisałem na początku tej odpowiedzi. Ostatecznie jednak o akceptacji dla rzadszej z tych konstrukcji powinien decydować uzus: choć rzadsza, jest ona mimo wszystko dostatecznie częsta, także pod piórem kompetentnych autorów i w starannie redagowanych tekstach, aby ją aprobować.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego