otwarli

otwarli
2.07.2007
2.07.2007
Witam Państwa,
mam dwa pytania:
1. Czy powiedzenie otwarli (np. drzwi) zamiast otworzyli jest błędem językowym, czy też jest dopuszczalne jako regionalizm w Małopolsce, skąd pochodzę?
2. Skąd lub od czego pochodzi moje nazwisko: Ochał?
Serdecznie dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
Ponieważ zasady naszej poradni głoszą, że pochodzenia nazwisk nie objaśniamy, a ponadto lepiej zadawać jedno pytanie, a nie dwa naraz, wybieram odpowiedź na pytanie pierwsze.
Otóż formy czasu przeszłego czasownika otworzyć: otwarł, otwarła, otwarli opisywane są w słownikach jako rzadziej używane niż otworzył, otworzyła, otworzyli. Częstsze za to są „nieregularne” otwarty, otwarto, otwarcie niż „logiczniejsze” otworzony, otworzono, otworzenie. Zdarzają się też konteksty, w których jednemu użytkownikowi subiektywnie lepiej brzmi np. „otworzyli drzwi”, ale „otwarli szkołę” – lub odwrotnie.
Formy te nie są błędne, a zatem są poprawne. Nie sposób jednak nie dostrzec, że budzą one dość częste wątpliwości użytkowników języka, a nawet wyzwalają emocje, które z kulturą (języka) niewiele mają wspólnego, por. następujące wypowiedzi na forach internetowych:
1) Dziennikarzyna, która pisała ten artykuł, powinna dostać złotą malinę w kategorii odmiany przez osoby czasowników… otworzyła zamiast otwarła !! Ja p[…], co za niekompetencja!! To bynajmniej nie jest tu jedyny błąd, ale na resztę opuszczę zasłonę milczenia… ŻENADA!)
2) otworzyli się pisze, a nie otwarli! otwarli to można napisać oborę lub stodołę na wsi! tzn u ciebie na podwórku możesz otworzyć
[poprawiłem ortografię – A.C.].

Czy jednak te ignoranckie i napastliwe wypowiedzi nie świadczą o tym, że są regiony i osoby, którym omawiane formy nie są znane? A zatem pytanie, czy są one może regionalne, jest uzasadnione, choć dotychczas o tym nie pisano. Sam również nie miałem takich podejrzeń, ponieważ jako północny Małopolanin uważałem je za naturalny wariant otworzyć. Odpowiedź jest twierdząca, a uzyskałem ją po wstępnym, sondażowym przyjrzeniu (= przyglądnięciu) się internetowym archiwom prasowym. Formy otwarł itp. częste są na Śląsku (Bielsko, Katowice), w Małopolsce (Kraków, Rzeszów), występują też w Wielkopolsce. W pozostałych częściach kraju są niemal nieobecne. Niemniej jednak oczywiście wolno tak mówić. Nie sądzę, żebyśmy, używając tych form, byli niezrozumiali i niezrozumiani.
I jeszcze wyjaśnienie historyczne: otwarł i in. formalnie należą do odmiany czasownika odewrzeć, który z języka ogólnego ustępuje, trzyma się zaś w gwarach – odmienia się identycznie jak obecne w języku ogólnym zawrzeć – zawarł, rozewrzeć – rozwarł i podobnie jak trzeć – tarł – tarty itp. Kilkaset lat temu pary dokonany – niedokonany omawianej rodziny czasowników wyglądały następująco: otwarzać – otworzyć, otwierać – otewrzeć (później odewrzeć). W dialektach sytuacja jest i archaiczna, i innowacyjna, przeto nie powinno nas dziwić, że na Śląsku Cieszyńskim ktoś, kto odewrził dźwiyrze, stoi przy nich „z odewrzitóm (albo) odewrzónóm gymbóm”.
Pozdrawiam, trwając w podziwie nad otwartością i wariantywnością polskich czasowników.
Artur Czesak, IJP PAN, Kraków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego