Forma dopełnienia – bezokolicznik czy odsłownik
Szanowni Państwo,
w pismach urzędowych pojawia się wyrażenie „orzekam umorzyć”. Zastanawiam się, czy jest ono poprawnie, ponieważ nie brzmi zbyt dobrze. Czy lepiej byłoby zastąpić je wyrażeniem „orzekam umorzenie” lub „orzekam o umorzeniu”?
Istnieją w polszczyźnie czasowniki, po których może wystąpić dopełnienie i w postaci bezokolicznika, i w postaci rzeczownika odczasownikowego (tzw. odsłownika), por. np. uwielbiam czytać (kryminały) i uwielbiam czytanie (kryminałów). Czasownik orzekać – orzec do tej grupy nie należy. Czasownik ten – w znaczeniu ‘wydawać/ wydać decyzję, postanowienie, wyrok na podstawie obowiązujących przepisów prawnych’ – ma dwojakiego rodzaju schemat składniowy, por.
- orzekać/ orzec + co?, np. orzekać eksmisję, grzywnę, karę, rozwód, separację, przepadek, umorzenie, wyrok;
- orzekać/ orzec + o czym?, np. orzekać o umorzeniu, o winie, o zgodności.
Tak więc w obu wypadkach dopełnienie musi mieć formę rzeczownika (w tym rzeczownika odczasownikowego) z przyimkiem lub bez przyimka.
Błędna konstrukcja *orzekam umorzyć została najpewniej utworzona na wzór schematu składniowego czasowników nakazać i postanawiać, po których dopuszczalne jest użycie bezokolicznika, por. nakazuję zwrócić (również nakazuję zwrot, zwrócenie), postanawiam umorzyć (również postanawiam o umorzeniu).