pisownia przedrostków
29.09.2005
29.09.2005
Piszemy zrobić, zbić, zgonić, ale: spaść, stopić. Piszemy wrobić, wbić, wgonić; czemu nie piszemy: fpaść, ftopić? Jak można wytłumaczyć tę różnicę w potraktowaniu przedrostków z- i w- (to, że z- przechodzi w s- przed bezdźwięczną spółgłoską, a w identycznej sytuacji w- nie przechodzi w f-)?W wymowie dochodzi do ubezdźwięcznienia ostatniej spółgłoski przedrostka, jeśli następuje po niej spółgłoska bezdźwięczna, a dotyczy to też innych cząstek, np. przed- , roz- . Mówimy [zdrapać, rozbić, przedwojenny], ale [stopić, roskopać, przetszkole]. Zasada ta w mowie działa bezwyjątkowo.
Zasady pisowni nie mają charakteru naturalnego jak reguły wymowy. Zapisem przedrostków rządzi zwykle zasada morfologiczna, zgodnie z którą bez względu na wymowę zachowujemy w zapisie identyczną postać danej cząstki wyrazowej. W opisanym przykładzie na tę zasadę nakłada się zasada fonetyczna (zapis zgodny z wymową), przy czym odnosi się ona na tylko do przedrostków z- oraz wz-, w ściśle przez zasady ortograficzne określonych wypadkach (zob. reguły [35] i [36] w dużych słownikach ortograficznych PWN). W związku z tym ten sam przedrostek bywa różnie zapisywany, czego dowodzą formy zrobić, spalić, ściąć i wiele innych. Jest to wyjątek od wspomnianych reguł.
Zasady pisowni nie mają charakteru naturalnego jak reguły wymowy. Zapisem przedrostków rządzi zwykle zasada morfologiczna, zgodnie z którą bez względu na wymowę zachowujemy w zapisie identyczną postać danej cząstki wyrazowej. W opisanym przykładzie na tę zasadę nakłada się zasada fonetyczna (zapis zgodny z wymową), przy czym odnosi się ona na tylko do przedrostków z- oraz wz-, w ściśle przez zasady ortograficzne określonych wypadkach (zob. reguły [35] i [36] w dużych słownikach ortograficznych PWN). W związku z tym ten sam przedrostek bywa różnie zapisywany, czego dowodzą formy zrobić, spalić, ściąć i wiele innych. Jest to wyjątek od wspomnianych reguł.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski