pisownia tytułów
Serdecznie dziękuję.
Z poważaniem,
Artur Dudziński (tłumacz na język polski)
28.01.2008
28.01.2008
Czy nazwa publikacji pt. Kodeks Dobrych Praktyk, nazwanej w ten sposób przez stowarzyszenie będące jej autorem, jest poprawna (lub co najmniej możliwa do zaakceptowania), a jeżeli nie (uważam, że powinna się ona nazywać: Kodeks dobrych praktyk) – czy błędem jest również przytoczenie nazwy tej publikacji przez innego piszącego w oryginalnym brzmieniu (a więc: Kodeks Dobrych Praktyk) bez cudzysłowu?Serdecznie dziękuję.
Z poważaniem,
Artur Dudziński (tłumacz na język polski)
W tytule publikacji książkowej wielką literą zapisujemy tylko pierwszy wyraz, a to znaczy, że powinno być Kodeks dobrych praktyk. Zapis Kodeks Dobrych Praktyk odstępuje od zasad pisowni, nie można go w takim razie polecać. Rzecz jasna, takie odstępstwo, gdyby było świadome, miałoby pewną wartość retoryczną, można w takim razie czasem je akceptować.
Jeśli jakaś forma językowa budzi nasze zastrzeżenia, powinniśmy dać jakiś znak dystansu w stosunku do niej. Może to być komentarz w nawiasie albo w przypisie, a najprostszą jego formą jest nawiasowy pytajnik lub wykrzyknik.
Jeśli jakaś forma językowa budzi nasze zastrzeżenia, powinniśmy dać jakiś znak dystansu w stosunku do niej. Może to być komentarz w nawiasie albo w przypisie, a najprostszą jego formą jest nawiasowy pytajnik lub wykrzyknik.
Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski