różności składniowe

różności składniowe
3.01.2005
3.01.2005
Jak by nie było, jak by nie patrzeć, co by nie mówić, poczekam aż on nie przyjdzie, poczekam póki nie przyjdzie, co by się nie zdarzyło – czy te wyrażenia są niepoprawne? Zdają się bardzo częste, ale gdyby bliżej im się przyjrzeć, pozbawione są jakiegokolwiek sensu (może poza póki nie…, ale o ile wiem, jest to rusycyzm). Czy byłoby błędem używanie ich w mowie i piśmie?
Konstrukcje typu jak by nie było, jak by nie patrzeć, co by nie mówić, co by się nie zdarzyło uchodzą za rusycyzmy, są jednak tak częste, że lepiej byłoby je kwalifikować jako elementy mowy potocznej niż dyskwalifikować jako błędy językowe. „Poczekam, póki nie przyjdzie” jest poprawne, „Poczekam, aż przyjdzie” też (oba zdania znaczą to samo), natomiast „Poczekam, aż nie przyjdzie” jest krytykowane jako błąd, i chyba słusznie, bo nie broni tej konstrukcji ani zwyczaj językowy, ani wzgląd na system języka.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego