szyk wyrazów w zdaniu

szyk wyrazów w zdaniu
29.06.2013
29.06.2013
Jaka jest prawidłowa kolejność określeń orzeczenia w zdaniu? Chodzi mi o szyk neutralny. Na przykład:
Dyrektor wyjechał wczoraj do Krakowa z żoną.
Dyrektor wyjechał wczoraj z żoną do Krakowa.
Dyrektor wyjechał z żoną wczoraj do Krakowa.
Dyrektor wyjechał z żoną do Krakowa wczoraj.

Czy któreś z tych zdań ma szyk neutralny i dlaczego? Gdzie mogę znaleźć więcej informacji na ten temat?
Pyta Pan o orzeczenie, ale z przykładów widać, że chodzi Panu o dopełnienia i okoliczniki. Ogólnie biorąc, kolejność składników w zdaniu jest podporządkowana hierarchii treści: punktem wyjścia jest wspólna wiedza nadawcy i odbiorcy (w podanych przykładach co najmniej to, że istnieje jakiś dyrektor znany im obu), punktem dojścia zaś nowa informacja, którą umieszcza się pod akcentem logicznym, zwykle na końcu zdania.
Podział między starą informację (tzw. temat) i nową informację (tzw. remat) nie zawsze jest wyraźnie widoczny w piśmie, ten sam ciąg słów można podzielić różnie, np.
Dyrektor wyjechał wczoraj do Krakowa Z ŻONĄ (a nie z kochanką).
Dyrektor wyjechał wczoraj DO KRAKOWA Z ŻONĄ (a nie do Gdańska z bratem).
Dyrektor WYJECHAŁ wczoraj do Krakowa z żoną (a nie wyleciał samolotem).

Wyrazy akcentowane wyróżniłem wersalikami. Ostatni z przykładów nie ma szyku neutralnego, neutralnie byłoby:
Dyrektor wczoraj do Krakowa z żoną WYJECHAŁ (a nie wyleciał).

W związku z tym przykłady przez Pana podane nie są równoważne. Każdy z nich mógłby być odpowiedzią na inne pytanie, por. odpowiednio:
Z kim dyrektor wyjechał wczoraj do Krakowa?
Dokąd dyrektor wyjechał wczoraj z żoną?
Dokąd dyrektor wyjechał z żoną wczoraj?
Kiedy dyrektor wyjechał z żoną do Krakowa?

Ambitne lektury na ten temat znajdzie Pan na przykład na stronie http://informatorects.uw.edu.pl/en/courses/view?prz_kod=3003-A731GO1.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego