tok szoł
czytając książkę, natknąłem się na wyraz talk-show zapisany w formie tok szoł. W pierwszej chwili zupełnie nie mogłem zrozumieć, o co chodzi. Czy nie wydaje się Państwu, że tego typu polonizacja jest zbyt odważna, wręcz nieczytelna? Jestem zwolennikiem polszczenia obcych wyrazów, ale raczej przy zachowaniu pewnej przejrzystości i umiarkowania. Jakie jest Państwa zdanie? Może moje zarzuty są nieuzasadnione i przesadzone?
Z wyrazami szacunku
Dominik
22.04.2013
22.04.2013
Szanowni Państwo,czytając książkę, natknąłem się na wyraz talk-show zapisany w formie tok szoł. W pierwszej chwili zupełnie nie mogłem zrozumieć, o co chodzi. Czy nie wydaje się Państwu, że tego typu polonizacja jest zbyt odważna, wręcz nieczytelna? Jestem zwolennikiem polszczenia obcych wyrazów, ale raczej przy zachowaniu pewnej przejrzystości i umiarkowania. Jakie jest Państwa zdanie? Może moje zarzuty są nieuzasadnione i przesadzone?
Z wyrazami szacunku
Dominik
Tak spolonizowana forma może służyć celom satyrycznym, por. tytuł piosenki Tokszoł, śpiewanej przez kabaret Pod Budą. W piosence, co prawda, zapis już normalny:
Wow! Talk show
Ktoś przed kamerą spodnie zdjął.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski