wredność i łysość

wredność i łysość
8.12.2007
8.12.2007
Szanowni Profesorowie!
Jeśli ktoś jest wredny i łysy, to jak powinny brzmieć nazwy cech jego charakteru i wyglądu – wredność i łysość? Nie znalazłem takich rzeczowników w żadnym słowniku, a często mi brakuje takiego właśnie słowa: „Jego zachowanie to nawet nie złośliwość, lecz zwykła… wredność” (?), a może wredota? Albo: „Wszyscy trzej cierpieli na dziedziczną… łysość” (?).
Kłaniam się i pozdrawiam,
Wojciech Tokarzewski
W słowniku pod red. W. Doroszewskiego (11-tomowym) nie ma wyrazów wredność ani łysość, nie ma także wredoty. Mniejszy, ale nowszy słownik pod red. S. Dubisza (4-tomowy) też nie zna tych wyrazów. Wredność i łysość są jednak zbudowane poprawnie, za pomocą przyrostka tworzącego od przymiotników nazwy cech, a wredota, analogiczna do brzydoty, wydaje mi się nawet bardziej ekspresywna.
Jeśli obawia się Pan, że Pana wysiłki słowotwórcze mogą nie zostać docenione, to radzę sięgnąć po utarte, nie budzące wątpliwości synonimy. Zamiast wredność można powiedzieć łajdactwo, podłość, niegodziwość, nikczemność, potocznie też draństwo. Zamiast łysość zaś brak włosów (tu niestety niczego lepszego nie mogę sobie przypomnieć).
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego