wyznawca heterodoksji
3.05.2014
3.05.2014
Szanowni Państwo, interesuje mnie słowo określające osobę wyznającą heterodoksję. Czy jest to heterodoks, heterodoksa czy może heterodokta? A może wszystkie te formy są prawidłowe?Polskie słowo heterodoksja (najprawdopodobniej bezpośrednio zapożyczone z francuskiego w XIX w.) odpowiada greckiemu rzeczownikowi heterodoksía o znaczeniu ‘mylny pogląd, różne zdanie’ lub ‘różnica opinii’. Wyraz grecki został utworzony poprzez złożenie przyimka héteros, m.in. ‘inny, odmienny, różny od’, z rzeczownikiem dókssa ‘opinia, sąd, myśl’, ale także ‘spodziewanie się, nadzieja’. W polszczyźnie heterodoksja jest używana w nieco bardziej wyspecjalizowanych kontekstach niż jej grecki odpowiednik, słowo to bowiem należy do rejestru religijnego, a jego zakres przecina się z zakresem wyrazu innowierstwo – kalki z języka greckiego, zapewne utworzonej w XVII w. Derywatem greckiego heterodoksía jest przymiotnik heteródoksos ‘będący innego zdania, mylnego mniemania’, który mógł być także używany w funkcji rzeczownika i wówczas znaczył mniej więcej tyle, co polski wyraz innowierca. Ponieważ jednak heterodoksja i innowierstwo nie są synonimami, to nie będą nimi również i nazwy osób wyznających poglądy, których wykładnikami są wymienione wyżej rzeczowniki. Z tego też powodu nie sposób głosiciela heterodoksji nazwać innowiercą, choć w momencie, kiedy utworzono ten wyraz, nawiązywał on do ówczesnego rozumienia gr. heterodoksía i heteródoksos.
Żaden ze współczesnych słowników języka polskiego nie odnotowuje słowa, którym moglibyśmy określić wyznawcę heterodoksji. Można w tym jednak wypadku brać pod uwagę trzy (wszystkie zresztą bardzo niefortunne) możliwości: heterodoks, heterodoksa, heterodokta. Ich niefortunność wiąże się z różnymi czynnikami. Jeżeli kierowalibyśmy się wyłącznie językiem greckim, to najlepszym kandydatem na określenie wyznawcy heterodoksji byłoby słowo heterodoks (np. w języku francuskim jest to właśnie hétérodoxe, wymawiane [eteʀɔdɔks] z akcentem oksytonicznym), jednak w języku polskim wyrazy rozpoczynające się od hetero- mają z status złożeń. W tych wypadkach każdy z członów złożenia jest akcentowany, por. heter-o-doksja. Skutkiem utworzenia wyrazu heterodoks będzie konflikt akcentuacyjny, ze względu na cechy prozodyczne wyrazów polskich będziemy musieli zaakcentować środkowe o, które w tego typu wyrazach traktowane jest zazwyczaj jako interfiks. Ten wyraz jest z różnych względów dla polszczyzny za długi w pierwszym członie złożenia i za krótki w drugim członie. Z kolei heterodoksa odwołuje się do istniejącego w języku greckim słowa dókssa, dlatego taka nazwa byłaby myląca. Zapewne dla polszczyzny najlepsza byłaby nazwa heterodokta (w języku polskim -s- czasem wymienia się na -t- w kontekście -k-, por. fleksja – flektywny), jednak w tym wypadku greckie -ks- (ξ) to nie segment dwuspółgłoskowy, lecz spirantyzowana spółgłoska tylnojęzykowa welarna, z której powstawały -kt- lub -ks-. W słowie heteródoksos jest to -ks- nie tylko ze względów fonetycznych, lecz również fleksyjnych (chodzi tu zwłaszcza o zakończenie podstawy oraz o jej przynależność do określonej klasy wyrazowej; wprowadzenie zakończenia -kt- sugerowałoby m.in. odczasownikowe pochodzenie tego derywatu, a przecież został on utworzony od rzeczownika).
Wobec braku dobrego rozwiązania dla polszczyzny proponuję jedyne, które wydaje się rozsądne, jeśli już chcemy koniecznie nazwać jednym słowem wyznawcę heterodoksji, a mianowicie heterodoks (z akcentem na przedostatnią sylabę). Byłoby to słowo utworzone analogicznie do zadomowionych już w języku polskim wyrazów typu ortodoks, ksenofob, rusofob itp.
Żaden ze współczesnych słowników języka polskiego nie odnotowuje słowa, którym moglibyśmy określić wyznawcę heterodoksji. Można w tym jednak wypadku brać pod uwagę trzy (wszystkie zresztą bardzo niefortunne) możliwości: heterodoks, heterodoksa, heterodokta. Ich niefortunność wiąże się z różnymi czynnikami. Jeżeli kierowalibyśmy się wyłącznie językiem greckim, to najlepszym kandydatem na określenie wyznawcy heterodoksji byłoby słowo heterodoks (np. w języku francuskim jest to właśnie hétérodoxe, wymawiane [eteʀɔdɔks] z akcentem oksytonicznym), jednak w języku polskim wyrazy rozpoczynające się od hetero- mają z status złożeń. W tych wypadkach każdy z członów złożenia jest akcentowany, por. heter-o-doksja. Skutkiem utworzenia wyrazu heterodoks będzie konflikt akcentuacyjny, ze względu na cechy prozodyczne wyrazów polskich będziemy musieli zaakcentować środkowe o, które w tego typu wyrazach traktowane jest zazwyczaj jako interfiks. Ten wyraz jest z różnych względów dla polszczyzny za długi w pierwszym członie złożenia i za krótki w drugim członie. Z kolei heterodoksa odwołuje się do istniejącego w języku greckim słowa dókssa, dlatego taka nazwa byłaby myląca. Zapewne dla polszczyzny najlepsza byłaby nazwa heterodokta (w języku polskim -s- czasem wymienia się na -t- w kontekście -k-, por. fleksja – flektywny), jednak w tym wypadku greckie -ks- (ξ) to nie segment dwuspółgłoskowy, lecz spirantyzowana spółgłoska tylnojęzykowa welarna, z której powstawały -kt- lub -ks-. W słowie heteródoksos jest to -ks- nie tylko ze względów fonetycznych, lecz również fleksyjnych (chodzi tu zwłaszcza o zakończenie podstawy oraz o jej przynależność do określonej klasy wyrazowej; wprowadzenie zakończenia -kt- sugerowałoby m.in. odczasownikowe pochodzenie tego derywatu, a przecież został on utworzony od rzeczownika).
Wobec braku dobrego rozwiązania dla polszczyzny proponuję jedyne, które wydaje się rozsądne, jeśli już chcemy koniecznie nazwać jednym słowem wyznawcę heterodoksji, a mianowicie heterodoks (z akcentem na przedostatnią sylabę). Byłoby to słowo utworzone analogicznie do zadomowionych już w języku polskim wyrazów typu ortodoks, ksenofob, rusofob itp.
Piotr Sobotka, Uniwersytet Mikołaja Kopernika