za gotówkę

za gotówkę
8.04.2014
8.04.2014
Droga Poradnio!
Ostatnio zaczęło mnie irytować wyrażenie kupować za gotówkę w znaczeniu nie na kredyt. Jak dla mnie za gotówkę oznacza używając banknotów i monet. Czy słusznie?
Brakuje krótkiego wyrażenia o znaczeniu przeciwstawnym do na kredyt (można by mówić za własne środki, ale to byłoby niewygodne, bo za długie). Funkcję takiego wyrażenia przyjęły więc słowa za gotówkę, co jest zaskakujące o tyle, że gotówka – jak podają słowniki – to zasadniczo banknoty i monety, a nie np. czeki. Także płacąc przelewem, nie płacimy gotówką, wystawcy faktur do różnicy tej przywiązują wagę.
Mimo że pytania typu: „Kredyt czy gotówka?” mogą wydawać się nielogiczne, irytować się na nie chyba nie warto. Przeciwstawianie gotówki i kredytu jest bardzo rozpowszechnione, a groźba nieporozumienia niewielka. Jeśli słyszymy, że ktoś kupił samochód za gotówkę, to nie pomyślimy raczej, że przyszedł do salonu samochodowego z torbą banknotów. Kontekst wyznacza granice wyrażeń, których używamy, czasem wbrew temu, co napisane w słownikach.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego