zabobon

zabobon
15.12.2006
15.12.2006
Nurtuje mnie problem słowa zabobon. Mianowicie chodzi o odniesienie tego słowa do chrześcijaństwa. Czy pojęcia tego można używać w stosunku do katolicyzmu? Z definicji w Słowniku języka polskiego PWN wnioskuję, że tak. Jednak chciałbym mieć na ten temat zdanie eksperta.
Z wyrazami szacunku
Piotr Zychowicz
Nie jestem ekspertem w zakresie wiedzy teologicznej, więc odnoszę się po prostu do przyjętego w ogólnej polszczyźnie znaczenia słowa zabobon. Nie ma w nim nic, co by ograniczało jego użycie w stosunku do katolicyzmu. Nie jest to słowo ani szczególnie katolickie, ani antykatolickie. Zabobony są wszędzie, także wśród niekatolików i niechrześcian. Mają swoje zabobony nawet ateiści, choć wysoka frekwencja wyrażenia zabobonna wiara sugeruje, że zabobony kojarzymy zazwyczaj z magią i religią.
Proszę pamiętać, że słowo zabobon ma wydźwięk pejoratywny. Z tego powodu chętnie pojawia się w wyraźnie negatywnych kontekstach, por.: „(…) wystarczyłoby wyliczyć słowa, jakimi autor darzy miasteczka, gdzie podróżni targują się o ceny zmienianych koni: brud, brzydota, nędza, zdzierstwo, zabobony, smród, oszustwo, podstęp, chytrość, chciwość” (Czesław Miłosz, Szukanie ojczyzny). Cytowany fragment dotyczy wrażeń pewnego Anglika z podróży po imperium rosyjskim.
Mirosław Bańko, PWN
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego