żeśmy byli

żeśmy byli
26.03.2014
26.03.2014
Panie Profesorze {zreflektowałem się, że pisanie do Pana może być również bardzo ryzykowne},
co Pan myśli o używaniu formy żeśmy, czy nie prościej i piękniej jest mówić i pisać byliśmy zamiast żeśmy byli?
Byłoby prościej, oczywiście, gdyby istniał tylko jeden model tworzenia form czasu przeszłego, ale czy byłoby piękniej – nie wiem (piękno jest w znacznym stopniu subiektywne). Z powodów historycznych, których tu objaśniać nie trzeba, możemy dziś wybierać między „My się chyba widzieliśmy” a „Myśmy się chyba widzieli”. Postawienie końcówki czasu przeszłego przed częścią tematyczną czasownika bywa użyteczne, np. pozwala zachować założony rytm (co szczególnie ważne w poezji). Wariancja jest w ogóle rzeczą korzystną, wzbogaca język, zapewniając mu dodatkowe środki wyrazu. Na ogół wolimy mieć wybór niż go nie mieć, więc dlaczego w języku miałoby być inaczej?
Zamiast „My żeśmy tam byli” radzę mówić: „Myśmy tam byli”, zamiast „Co żeście widzieli?” – „Coście widzieli?”. Samo przeniesienie końcówki przed temat czasownika nie zawsze jednak daje zgrabny efekt, por. „Kasię spotkaliście?” i „Kasięście spotkali?”. W tej sytuacji zdanie: „Kasię żeście spotkali?” – z końcówką doklejoną do partykuły że, której jedyną funkcją jest stworzenie oparcia dla niej – brzmi lepiej, choć jest oczywiście potoczne, a w opinii wielu osób źle zbudowane. Obecność takich zdań w polszczyźnie świadczy jednak o żywej wciąż tendencji do korzystania z ruchomości końcówek czasu przeszłego nawet wtedy, gdy sąsiedztwo fonologiczne jest niekorzystne. Jeśli zależy nam na tym, żeby polski czas przeszły nie ograniczył odziedziczonej po dawnych czasach wariantywności, powinniśmy na żeśmy byli patrzeć łaskawiej i w języku potocznym takich konstrukcji nie zwalczać.
Temat był poruszany w naszej poradni, więc jeśli przeszuka Pan jej archiwum pod kątem wyrazów typu żeśmy i żeście, to znajdzie Pan więcej odpowiedzi. O to się tylko martwię, czy one wszystkie – rozciągnięte już na przestrzeni blisko piętnastu lat – są ze sobą zgodne. W tym sensie ma Pan rację: pisanie do mnie może być ryzykowne. Przede wszystkim dla mnie.
Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego