mielec
  • drabę, dziabę, kłamę
    30.06.2009
    30.06.2009
    Mieszkam od niedawna w Sosnowcu (Zagłębie Dąbrowskie) i ze zdumieniem słyszę, jak powszechna w mowie jest forma 1. osoby liczby pojedynczej czasowników typu: kąpać, grzebać, wykopać w takiej postaci: wykąpę, wygrzebę, wykopę – zamiast: wykapię, wygrzebię, wykopię. Nie spotkałam się z tym nigdzie indziej, a bywałam w różnych regionach kraju. Czy jest to znany regionalizm, czy może przypadkowo masowo powielany błąd językowy, jeśli o takim zjawisku można w ogóle mówić?
    Pozdrawiam.
  • nakastlik
    22.09.2022
    18.05.2008
    Bardzo proszę o krótkie omówienie wyrazu nakastlik, zarówno pod względem jego kondycji, jak i pisowni – spotkałem się z takim określeniem szafki nocnej. Prawdopodobnie wzięte z niemieckiego (nacht?), ale co jeszcze: „zwykły” wyraz, regionalizm (jeśli tak, to o jakim zasięgu?) czy może wyłącznie indywidualizm?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego