Zagraj z nami!
samowola
-
nieodmienność nazwiska na życzenie28.10.201128.10.2011Wiem, że problem odmiany nazwisk był poruszany w poradni już wielokrotnie i powinniśmy je odmieniać, ale jak postąpić w przypadku, gdy właściciel nazwiska sobie tego nie życzy? Zapraszamy Wojciecha Spirydowa czy Wojciecha Spirydow, Kamila Jacobsa czy Kamila Jacobs, Damiana Odora czy Damiana Odor, Adriana Fąsa czy Adriana Fąs, Zofię Tyburczą czy Zofię Tyburczy?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
oczęta i rączęta10.12.200310.12.2003Dzień dobry!
Interesują mnie formy deminutywno-pluralne oczęta, nożęta, nóżęta, rączęta. Wiem, że są używane co najmniej od czasu A. Mickiewicza, ale w Gramatyce współczesnego języka polskiego (1984) nie ma o nich ani słowa. Czy dobrze rozumiem, że:
(1) o innych częściach ciała, oprócz tych trzech, może się mówić w ten sposób (np. uszęta) tylko żartem lub żargonowo?
(2) te trzy też nie mają ani liczby pojedynczej (*oczę, *rączę), ani syngulatywu-deminutywu (*rączątko), znowu pomimo jakiejś samowoli (oczątko?, l.mn. oczątka?, które spotkałem kilka raz w Sieci)?
Ostatnie pytanie: czy są używane te formy jedynie, gdy mówimy z dziećmi lub o dzieciach albo również np. o kobietach?
Dziękuję!
Ivan A. Derzhanski
Bułgarska Akademia nauk
Newsletter
Chcesz otrzymywać nowości Poradni Językowej PWN? Zamów bezpłatny newsletter.