W tekstach – nie tylko naukowych – można znaleźć wszelkiego typu usterki, błędy, tudzież nielogiczności i niedorzeczności. To, że ktoś coś napisał, nie wystarcza, by uznać to coś za poprawne (i godne polecenia) albo co najmniej dopuszczalne. W niektórych tekstach także czas dobowy – zamiast w systemie sześćdziesiątkowym (godzina dzieli się na 60 minut, a minuta na 60 sekund) – podawany jest w ułamkach dziesiętnych, por. np. Przeciętny czas absencji w pracy z powodu choroby nowotworowej wyniósł 7,6 godziny. Po co pisać, że było to średnio 7 h i 36 min? Przecież każdy wie, ile to jest 0,6 godziny. A może – jeśli to jest takie wygodne – także rozkład jazy tramwajów podawać w systemie dziesiętnym, np. odjazdy: 6,0 (zamiast: 6.00), 6,333333333… (zamiast: 6.20), 6,666666666… (zamiast: 6.40), 7,0 (zamiast 7.00) itd.
Reasumując, w starannie opracowanym pod względem edytorskim tekście okres obiegu Saturna wokół Słońca będzie wynosił 29 lat 161 dni i 19 godzin, a w niestarannym – 29,457 lat, bo i autor takiego opracowania nie zdaje sobie sprawy, że w wypadku supletywnych form rok – lata część ułamkową należy łączyć z rzeczownikiem w liczbie pojedynczej, tj. 29,457 roku (czytaj: dwadzieścia dziewięć (lat) i czterysta pięćdziesiąt siedem tysiącznych roku).