Józek
  • mianownik liczby mnogiej osobowych nazw własnych
    6.06.2011
    6.06.2011
    Zastanawia mnie pewna sprawa z liczbą mnogą rzeczowników własnych. Dlaczego są Tatarzy, a nie Tatarowie, dlaczego Bułgarzy, a nie Bułgarowie, dlaczego Majarowie, a nie Majarzy (u Tolkiena; a jeśli jesteśmy przy tym, to elfy czy Elfowie, orki czy orkowie)? Czy jest jakaś zasada, czy odmienia się, jak chce, jak jest wygodniej?
    Pozdrawiam i z góry dziękuję.
  • rozwinięte przydawki imiesłowowe
    17.05.2002
    17.05.2002
    Szanowni Państwo,
    Moje pytanie dotyczy składni, a mianowicie miejsca określeń rzeczownika w zdaniu. Spotkałam się z opinią, że rozbudowane określenia rzeczownika powinny występować po nim. Czy w takim razie wszystkie sformułowania typu:
    • spalona słońcem skóra
    • Traktowanie go jako godnego zaufania polityka jest nieporozumieniem
    • Wprowadzone przez ministra zmiany na listach refundacyjnych doprowadziłyby do ograniczenia dostępności do leków
    • Powietrze było przesycone jego działającym na zmysły zapachem

    są błędne, czy też należy unikać takich konstrukcji tylko wówczas, gdy sformułowania są dwuznaczne – zob. drugi przykład, gdzie nie wiadomo, czy chodzi o kogoś godnego zaufania danego polityka, czy też o samego polityka, który jest godny zaufania.

    Dziekuje za odpowiedz,
    Krystyna Klejn
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego