Zagraj z nami!
przysługa
-
Dowód małżeńskiej miłości2.11.20182.11.2018Szanowni Państwo,
Sprzeczam się z małżonką, która ma mi za złe jedno stwierdzenie. Poprosiła mnie, abym odwiózł ją do dentysty, na co ja stwierdziłem, iż nie ma problemu i wyświadczę jej tę przysługę.
Jej zdaniem w rodzinie troszczymy się o siebie, a nie wyświadczamy sobie przysługi.
Moim zdaniem przysługa bezinteresowna może zostać okazana z miłości i jest to stwierdzenie adekwatne.
Wszystko skończyło się dobrze, acz z ciekawości pytamy, jakie jest Państwa zdanie.
Z wyrazami szacunku
Szymon
-
Zaginione słowa – ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie
18.05.202313.05.2023Czytelnicy naszej poradni poszukują „utraconych” wyrazów, które opisują w następujący sposób:
- „Dzień dobry, kiedyś usłyszałam określenie pracy, załatwionej po znajomości, niekoniecznie rodzinę (nie chodzi o nepotyzm), w której pracownik jest zatrudniony, ale nawet nie wykonuje swojej pracy, nie stawia się w ogóle i nawet jest o to proszony przez pracodawców. Jest to fikcyjny pracownik za realną, niemałą kasę. Czy ktoś wie, jak się to zjawisko nazywa? Użył go Rafał Ziemkiewicz w jednym ze swoich felietonów, ale ja niestety zapomniałam”.
- „Dzień dobry, od jakiegoś czasu staram się przypomnieć sobie słowo, które określa rzecz, która była znana wielu cywilizacjom mimo, że cywilizacje te nie miały ze sobą kontaktu (np. piramidy w Afryce, Azji i Ameryce Południowej lub koło). Niestety bezskutecznie, również przeprowadzona kwerenda nie przyniosła skutków”.
- „Jak nazywa się tekst podpisany obcym nazwiskiem? Kiedyś zetknąłem się z tym terminem zakończonym na -nim, ale nie mogę sobie przypomnieć”. Nie chodzi o aliofiktonim ani allonim [przyp. red.]
Newsletter
Chcesz otrzymywać nowości Poradni Językowej PWN? Zamów bezpłatny newsletter.