dane-krytyczne
  • Krytyczny i dramatyczny – nowe kalki semantyczne
    22.05.2016
    22.05.2016
    Szanowni Państwo,
    chciałabym zapytać o przymiotnik krytyczny w tłumaczeniu tekstów angielskich: mission-critical data, critical information itd. Zwykle tłumaczę to jako decydujący, o decydującym znaczeniu, niezwykle istotny itp., ale coraz częściej widzę w fachowych tekstach kalkę: o krytycznym znaczeniu, krytyczne decyzje, te informacje są krytyczne itd.
    Czy to już się przyjęło na tyle, że można to już uznać nie za kalkę, ale za inne znaczenie słowa krytyczny? Podobnie z dramatyczny (zmiana).
  • ChatGPT

    25.04.2023
    1.04.2023

    Czy (i ewentualnie jak) powinno się odmieniać nazwę szalenie ostatnio popularnej aplikacji ChatGPT? Spotkałam się z artykułami w mediach, w których nazwa ta nie była odmieniana, ale widziałam też, że część autorów decyduje się na odmianę, posiłkując się przy tym spacją, np. „Chatowi GPT”. Które rozwiązanie jest właściwe (a jeśli odmiana, to ze spacją czy bez)?

  • Przypisy bibliograficzne oraz bibliografia w tłumaczonej książce

    12.02.2023
    12.02.2023

    Szanowna Poradnio! Moje pytanie dotyczy przypisów i bibliografii w książce, która jest przetłumaczona z j. angielskiego. Czy przypisy powinny pozostać niezmienione, tj. w oryginale (podobnie bibliografia)? Co jeśli autor odwołuje się do dzieł, które w j. polskim w ogóle nie istnieją? Czy należy przetłumaczyć tytuły dzieł na j. polski samodzielnie? Co w przypadku, gdy w przypisie znajdują się dodatkowe informacje czy komentarze w j. angielskim. Czy należy je przetłumaczyć?

    Proszę o pomoc.

    Dagmara

  • Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych
    31.07.2017
    31.07.2017
    Dzień dobry,
    dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
    w związku z interpretacją:
    https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
    proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
    Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
    Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
    Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
    1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
    2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
    3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
    4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
    Pozdrawiam
    Agnieszka
  • co rusz
    21.06.2010
    21.06.2010
    Dzień dobry,
    ostatnio na wydruku z terminala, po płatności kartą zauważyłem zapis: „Potwierdzenie PIN-em, podpis nie wymagany”. Czy nie wymagany zostało w tym wypadku dobrze zapisane? Drugie pytanie dotyczy zapisu co rusz. Znalalem również zapisy coróż itp.
    Dziękuję i pozdrawiam.
    Jacek Jankowski
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego