Zagraj z nami!
niechlujstwo
-
polszczyzna w internecie29.01.201429.01.2014Przez lata spędzone w Internecie wyrobiłem sobie nawyk pisania np. komentarzy z pominięciem użycia polskich znaków, wielkich liter, czasami również interpunkcji, dodawanie emotikonek. Nie użyłbym takiej formy w oficjalnym e-mailu, ale wydaje mi się, że ten sposób pisania staje się charakterystyczny i zamienia w osobliwą regułę. Czy można próbować podciągnąć to zjawisko pod jakąś formę języka specjalistycznego, gwary, czy inne, czy jest to zwykłe niechlujstwo i lenistwo? :)
-
punkt procentowy26.05.200326.05.2003Nie zgadzam sie z argumentacją p. Adama Zaparcińskiego z PWN, który w odpowiedzi na pytanie o punkt procentowy broni jego poprawności. Przedstawiona argumentacja stara się obronić i usankcjonować swego rodzaju, niechlujstwo językowe. Oprocentowanie zmienia się np. z 5% do 7% i choć potocznie mówi się, że zmieniło się o 2%, to każdy inteligentny człowiek rozumie to poprawnie jako z… do…, a nie dosłownie o…. Kto nie rozumie pojęcia procent, temu i psedouczony punkt procentowy nic nie pomoże. Sapienti sat.
Uważam, że wprowadzanie punktu procentowego nie tylko nie systematyzuje pojęć, ale wprowadza pewnego rodzaju chaos pojęciowy. -
tabula rasa29.09.200629.09.2006Chciałem spytać o wyraz tabularaza, popularny w Internecie, odmieniany i poręczniejszy niż wyniosła tabula rasa, np. „(…) trudno jest doradzać tabularazie do której nic nie dociera’’ (http://www.bowling.bm5.pl/forum2002/bownet.asp?ID=1624). Czy jest to już byt na tyle samodzielny i powszechny, by zyskać aprobatę językoznawców, przynajmniej w ramach stylu potocznego?
Newsletter
Chcesz otrzymywać nowości Poradni Językowej PWN? Zamów bezpłatny newsletter.