-
yachtclub18.10.200218.10.2002Jak należy poprawnie wymawiać (zakładając, oczywiście, że dany „potworek językowy” ma rację bytu w języku polskim…) wyrażenia złożone z dwóch wyrazów, z których jeden brzmi po polsku, a drugi po angielsku – typu yacht club (dlaczego, u licha, nie klub jachtowy!)?
- całość po polsku, tzn [yachtclub]?
- całość po angielsku, tzn [jachtklab]?
- pierwszy wyraz po polsku, a drugi po angielsku (horrorek pokutujący wśród milionów Polaków), tzn [jachtklub]?
- pierwszy wyraz po angielsku, a drugi po polsku (dlaczego nie…), tzn [yachtklab]?
Podobnie Always Plus (dlaczego nie, u licha, Zawsze Plus!), analogicznie: [alwaysplus], [olłejzplas], [alwaysplas], [olłejzplus] (treść nawiasu jw.). -
zabobon15.12.200615.12.2006Nurtuje mnie problem słowa zabobon. Mianowicie chodzi o odniesienie tego słowa do chrześcijaństwa. Czy pojęcia tego można używać w stosunku do katolicyzmu? Z definicji w Słowniku języka polskiego PWN wnioskuję, że tak. Jednak chciałbym mieć na ten temat zdanie eksperta.
Z wyrazami szacunku
Piotr Zychowicz -
Zdobyć na
4.07.20224.07.2022Szanowni Państwo,
coraz częściej widzę w mediach wyrażenie „zdobyć coś na kimś” (np. „zdobyty na Rosjanach czołg”). Czy jest ono poprawne? Mnie trochę razi (z powodu przyimka „na”). Spotkałam się jednak z opinią, że taka konstrukcja pojawia się w literaturze o tematyce historycznej. Być może więc jest to poprawne wyrażenie z „terminologii” historycznej, które „przeszło” do języka codziennego.
Pozdrawiam
-
Zygmunt i Edmund12.10.200612.10.2006Zygmunt i Edmund – oba imiona są zapożyczeniami z języka niemieckiego, prawda? Skąd więc różnica w pisowni? Czy możliwe jest, że Zygmunt wcześniej do nas zawędrował, był bliski królom i zdążył się bardziej spolszczyć?