-
Wulgaryzmy a cenzura
31.10.202131.10.2021Szanowni Państwo,
jeśli w telewizyjnym programie informacyjnym przedstawiana jest wypowiedź jakiegoś manifestanta, który używa słowa „dupa”, to powinno być ono ocenzurowane, czy też nie zawsze jest to koniecznie? Czy inaczej byłoby z występem kabaretowym, w którym przedstawiano by utwór „Ballada o kasjerze” W. Młynarskiego? Czy wybitny wytwór kultury (np. kultowy film), w którym występują wulgaryzmy powinien być ocenzurowany, jeśli przedstawiany jest bardzo szerokiej, przypadkowej publiczności?
-
Kryzys polszczyzny?26.06.200326.06.2003Gdzie szukać najczystszej polszczyzny? Często mam wrażenie, że język polski to jeden wielki śmietnik, szczególnie w ostatnich czasach, kiedy rozwój technologii nabrał takiego tempa. Wydaje się, że ludzie nie nadążają z humanizowaniem zjawisk ze świata techniki, co skutkuje jakąś kompletną degradacją ducha, kurczowym rozglądaniem się za jakmiś jakościami, które dałyby poczucie panowania nad wytworami ludzkiego umysłu.
Serdecznie pozdrawiam
Jacek Serafin -
Raz jeszcze o skrótach specjalistycznych31.07.201731.07.2017Dzień dobry,
dziękując za Pańską – niezwykle budującą – odpowiedź (poniżej↓),
w związku z interpretacją:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Rok-do-roku-w-raportach-finansowych;17065.html
proszę Pana (lub oddelegowaną przez Pana osobę) o ustosunkowanie się do poniższych kwestii.
Odpowiadam (jako ekonomistka z wykształcenia i filolożka z zamiłowania, co niezwykle utrudnia mi wykonywanie pracy zawodowej) za korektę różnego rodzaju dokumentacji, w tym za ostateczną cenzurę okresowych raportów giełdowych (które udostępniane są do publicznej wiadomości, czyli na wielu portalach internetowych).
Ww. interpretacja – nader liberalna w moim odczuciu – rozpowszechnia mylny pogląd ekonomistów nieposiadających żadnego zaplecza językowego: cokolwiek napiszemy, a jest to w miarę zrozumiałe, może być stosowane (z takich tez tworzy się przeświadczenie o poprawności nagminnego zapisu „2017r.” lub „2017r”).
Poniżej przedstawiam moje wątpliwości.
1) Przywołany w przykładzie wskaźnik C/Z (cena na zysk) nie jest skrótem i trudno raczej rozpatrywać go w kategoriach ortografii. Jest to działanie matematyczne, w którym cenę jednej akcji dzielimy na zysk pozyskany z tej akcji (wynik równania wyraża zatem stopień opłacalności inwestycji w ów papier wartościowy). C oraz Z (ang. P i E) nie są wówczas skrótami, a symbolami (tak jak w fizyce: W – praca, R – opór elektryczny). Zatem o żadnej niepoprawności językowej (czy dopuszczaniu/niedopuszczaniu pisowni z kropkami i ukośnikiem) nie może być – moim zdaniem – mowy.
2) Przytoczony kazus zapisu obr/s dotyczy zaś jednostki miary, a tam występują uniwersalne zasady (bez kropki): m, s, kg (taki też status nadano obr – w wersji angielskiej r).
3) Jednakże nie mogę się zgodzić z wykładnią dla powszechnie stosowanego zapisu r/r lub (a chyba nigdy się z takim zapisem nie spotkałam) k/k. To nie są ani symbole, ani jednostki miary. Zapis r./r. po pewnej frazie oznacza działanie matematyczne, w którym porównano dany parametr (np. C – cena) z 2015 roku (r.) z tym samym parametrem w 2016 roku (r.). Czyli w skrócie „cena chleba wzrosła o 20% r./r.” (jeśli chodzi o kwartał, to przychylam się raczej do zapisu kw./kw., a już q/q na pewno nie wzbudza wątpliwości, bo jest i angielski, i bez kropki (o którą się niniejszym awanturuję): – )).
4) Moim zdaniem zaproponowane przez Państwa skróty typu rdr. są optimum niewzbudzającym wątpliwości (bez dyskusji: – )). Jednak poprawnym zapisem jest r./r., a ze względu na rozpowszechnienie formy r/r może być ona po prostu tolerowana.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przepraszam, jeśli opisałam sprawę zbyt zawile. Chętnie kwestię moich dylematów doprecyzuję
Pozdrawiam
Agnieszka
-
szeregowanie alfabetyczne kwestią umowy28.06.201328.06.2013W Edycji tekstów zaleca się, aby nazwiska z przedrostkami M'-, Mc- i Mac- szeregować tak, jakby były zbudowane z przedrostka Mac- i właściwego nazwiska (s. 370). Czy nie uważają Państwo jednak, że z punktu widzenia przeciętnego użytkownika słowników i encyklopedii, który nie musi przecież wiedzieć, iż McDonald powinien stać przed Macmillanem, owa reguła jest niepraktyczna? Notabene słowniki i encyklopedie PWN nie respektują tej zasady.
-
Tu jest pies pogrzebany7.05.20037.05.2003Moja polonistka twierdziła,że frazeologizm „Tu lezy pies pogrzebany” stanowi błędną kalkę z języka niemieckiego, jest niepoprawny, bo inaczej niż w oryginale stosowany. Na dowód podawała fakt, iż słownik frazeologiczny nie notuje takiego związku. Popularnośc i zakres używania udowadnia jednak co innego. Proszę o informacje, czy rzeczywiście jego stosowanie stanowi nadużycie.
Dziękuję za odpowiedź.