-
żółto-brunatno-zielony?26.05.200826.05.2008Zgodnie z zasadą [186] WSO piszemy z łącznikami „przymiotniki trójczłonowe, w których dwa pierwsze człony są bliższym określeniem trzeciego”. Są dwa przypadki: 1. i 2. człon równorzędne (północno-wschodnio-polski – północna i wschodnia Polska) albo 1. określa 2. (staro-cerkiewno-słowiański – starocerkiewny słowiański). Dlaczego więc jednak żółtobrunatnozielony? Budowa analogiczna: chodzi o żółtą i brunatną (w odcieniach) zieleń, względnie żółtobrunatną zieleń.
Pozdrawiam,
Michał Gniazdowski -
żółw i żaba16.04.201216.04.2012Jaka powinna być końcówka czasownika (i dlaczego) w zdaniu: „Żółw i żaba weszły do kałuży” (czy „…weszli do kałuży”)?
Za rozstrzygnięcie dylematu końcówkowego dziękuję i pozdrawiam
Bożena -
Żwirki - na Żwirkach?
24.12.202024.12.2020Dzień dobry,
chciałam zapytać, jak można opisać zjawisko językowe, które występuje w zwyczajowej odmianie nazw typu: rondo Antoniego Matecznego – (jadę) na Mateczne, (coś jest) na Matecznym; kładka Ojca Bernatka – (spotkajmy się) na Bernatce. Albo dlaczego wyrazy w takiej potocznej odmianie często przybierają liczbę mnogą: akademik przy Żwirki i Wigury – na Żwirkach.
Z pozdrowieniami,
Karolina
-
Życie minęło szybko, jakby otworzyć i zamknąć drzwi10.07.202010.07.2020Szanowni Państwo,
Kto pierwszy powiedział, że życie mija tak, jakby otworzyć i zamknąć drzwi?
Czy jest to polskie powiedzenie?
Dlaczego akurat drzwi?
Mam wrażenie, że częściej słyszałam powiedzenia, które straszą niż pocieszają i wyrażają wdzięczność. To brzmi mądrze ale jest bardzo negatywnie naładowane.
Jakie jest przeciwne temu, pozytywne powiedzenie, które podkreśla dobro wynikające z upływu czasu i zmian oraz wdzięczność pomimo wszystko?
Joanna