-
gdzieś czy dokądś?13.02.200313.02.2003Dzień dobry.
Coraz cześciej słyszę, że ktoś gdzieś idzie, ktoś gdzieś jedzie. Z tego, co wiem, to poprawnie powinno się mówić dokądś – ktoś się udaje dokądś. Jednak to gdzieś stało się bardzo powszechne. Czy jest to wielki błąd? Czy jest on dopuszczalny w języku potocznym? A może nawet pisanym?
Pozdrawiam. -
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję. -
dotrzeć31.03.201431.03.2014Skąd wzięło się słowo dotrzeć, zastępujące dojechać, dopłynąć, dolecieć…? Przecież nie mówimy wytrzeć z znaczeniu 'wyjechać', przytrzeć w znaczeniu 'przylecieć' ani podetrzeć w znaczeniu 'podpłynąć'?
-
Na krzywy ryj
26.12.202026.12.2020Szanowni Państwo!
Co to znaczy na krzywy ryj? I skąd się to wzięło? Wydaje się, że chodzi o picie alkoholu bez zapłaty, dołączenie do towarzystwa i picie na ich konto, ale w takim razie jak rozumieć tytuł książki : Rejs na krzywy ryj (biograficzna o Himilsbachu)?
Z poważaniem - Dociekliwy
-
pójść/sięgnąć/skoczyć po rozum do głowy
8.05.20238.05.2023Jaki obraz tak naprawdę przywołuje idiom „pójść po rozum do głowy”? Czy chodzi o to, że ktoś poszedł do głowy, bo tam jest rozum, czy że poszedł (gdzieś tam, nie wiadomo gdzie) po „rozum do głowy”?
R. Ziemkiewicz napisał gdzieś tak: „Może ktoś tam poszedł po rozum do głowy (albo gdzie tam go zostawili)”, czyli chyba rozumie to w pierwszym sensie, ale mnie się wydaje, że powiedzenie odwołuje się do tego drugiego.
Dziękuję za naświetlenie sprawy.
-
zaproszenie
14.05.202314.05.2023Czy zaproszenie rozumiane jako (elegancka) karta upoważniająca do wzięcia udziału w jakimś wydarzeniu może być udostępniane w zamian za wniesienie określonej opłaty, czy może taka płatna karta przestaje już być zaproszeniem pomimo nadruku ZAPROSZENIE ?