doprowadzanie
  • Niedajże
    10.07.2019
    10.07.2019
    Wśród moich znajomych często używane jest słowo niedajże w znaczeniu ‘nie dość, że’. W sieci nie znajduję żadnej wzmianki o takim słowie. Ciekawi mnie zatem, czy słowo niedajże jest lub było używane w jakiejkolwiek części Polski, czy może nigdy nie istniało? Skąd mogła wziąć się taka forma?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • pasja
    6.04.2009
    6.04.2009
    Mam pytanie o słowo pasja, które coraz częściej pojawia się w naszym języku w sensie 'wielkie zamiłowanie do czegoś'. Mimo wszystko jakoś rażą mnie sformułowania typu rozwijać pasję do książek, naszą pasją jest świadczenie usług na najwyższym poziomie itp. Mam wątpliwość, czy to słowo nie jest nadużywane. A może po prostu już do tego stopnia weszło do codziennego języka, że nie razi?
    Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości.
    Zbigniew Szalbot
  • Transkrypcja nazwisk ormiańskich

    10.02.2022

    Szanowni Państwo,

    nie znalazłam porad dotyczących zapisu (transkrypcji) nazwisk ormiańskich. Proszę o poradę, czy np. Nikol Paszinjan (zapis wg transkrypcji) jest poprawniejszy niż "Paszynian" (spotykany w prasie), Sargsjan, nie Sarkisjan (kalka z rosyjskiego), Koczarjan - nie Koczarian. Wiele nazwisk ormiańskich kończy się na - jan, ale zauważyłam, że w języku polskim po spółgłosce zamiast "j" pojawia się "i". Czy słusznie?

    Z poważaniem

    Stała czytelniczka

  • Ziarnina potrafi!
    6.09.2002
    6.09.2002
    Szanowni Państwo!
    Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, czy w zdaniu (tekst urologiczny): „Zapalna ziarnina nieszczelnego zespolenia pobudzana przez mocz potrafi bez wznowy nowotworowej doprowadzić do zupełnego zamknięcia światła moczowodu” – owa ziarnina, która potrafi nie jest zbyt personifikowana. Podobne wątpliwości mam przy licznych określeniach, typu: „Badania pokazały…, zasugerowały…” itp.
    Z poważaniem
    Paweł Karłowicz
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego