-
akredytacja
21.02.202321.02.2023Dzień dobry.
Chodzi o słowo „akredytacja” i jego zastosowanie. Zauważyłem że jedna z grup samopomocowych organizując zloty lub warsztaty często używa tego słowa jako informację o konieczności wniesienia opłaty dla gości którzy będą na wydarzeniu tylko uczestnikami. Opłata ta jest de facto opłatą rejestracyjną lub/i organizacyjną, rodzajem biletu wstępu. I tu pojawia się moje pytanie: czy poprawnym jest użycie takiego sformułowania w powyższym kontekście? Za odpowiedź z góry serdecznie dziękuje.
-
Nazwa festiwalu
25.09.202225.09.2022Szanowni Państwo,
od wczoraj w Kielcach trwa sympatyczna impreza pod nazwą – „Pociąg do literatury”. Herling Grudziński Festiwal. Moje pytanie dotyczy tej drugiej części nazwy. Oczywiście jest to „kalka” z języka angielskiego, gdzie słowo Festival występuje na końcu nazwy imprezy. Czy w takim razie, czy skoro konstrukcja jest angielska, to słowo Festiwal nie powinno występować także w angielskiej postaci – Festival?
-
Nuggetsy, nuggety
23.12.201523.12.2015W Najnowszym Słownictwie Polskim można znaleźć odmianę nugget (M.lp.) – nuggetsy (M.lmn.).
Angielska końcówka -s dotąd albo przechodziła do liczby pojedynczej w ramach depluralizacji (np. krakers), albo tworzyła liczbę mnogą (np. rookies, marines). Czy nie powinno być zatem:
nugget (M.lp.) – nuggety (M.lmn.) a. nuggets (M.lp.) – nuggetsy (M.lmn.)?
-
obok rzeki
3.06.20233.06.2023Mam pytanie dotyczące wariantów „nad rzeką” — czy można powiedzieć, że coś dzieje się „obok rzeki”, np. „Festiwal odbędzie się obok rzeki”? Chyba nie ma nic niepoprawnego w tej wersji, ale nadal sprawia wrażenie, że coś jest nie tak.
-
tłumaczenie nazw geograficznych28.11.200528.11.2005Moje pytanie jest może i nietypowe, i… może niespecjalnie na miejscu, ale nie bardzo wiem, kogo o to pytać. Chodzi mi o zasadę (jeżeli takowa istnieje) umieszczania polskich nazw miejscowych w tekstach obcojęzycznych przeznaczonych dla obcokrajowców przebywających w Polsce (np. w programach festiwalowych pisanych w j. polskim, niemieckim i angielskim). Tłumaczenie np. nazw ulic nie wydaje mi się rozsądnym rozwiązaniem. Większy problem z nazwami miast (zwłaszcza na Pomorzu i Śląsku, które często mają swoje odpowiedniki).
Pozdrawiam
Janek Dokurno