generyczny
  • Jak zostać posłem lub posłanką?

    22.12.2020
    22.12.2020

    Dzień dobry

    Czy stosowanie form żeńskich i męskich obok siebie, połączonych spójnikiem lub (zamiast jednej formy męskiej), jest poprawne? Mam na myśli zdanie: Jak zostać posłem lub posłanką? Lub jest spójnikiem rozłącznym, a zatem powinien rozdzielać przeciwstawne pojęcia, a tutaj opisuje ten sam zawód. Z drugiej strony, zastosowanie spójnika i (Jak zostać posłem i posłanką) również brzmi źle, bo sugeruje łączenie dwóch różnych stanowisk. Czy jedyną poprawną formą jest tu rodzaj męski?

  • Kobieta wojewoda

    15.01.2024
    15.01.2024

    Dzień dobry. Wielkopolska ma nową wojewodę wielkopolską. Wszystko wskazuje na to, że będzie chciała używać żeńskiej formy. Proszę o radę dotyczącą poprawnej odmiany.

  • Polki i Polacy

    23.10.2020
    23.10.2020

    Dzień dobry!

    Od kilku lat pojawiła się moda w języku, stosowana zwłaszcza przez polityków, polegająca na mówieniu w dwóch rodzajach gramatycznych jednocześnie. Chodzi mi o konstrukcje typu: Polki i Polacy, mieszkańcy i mieszkanki. Dotyczy to nie tylko rzeczowników (np. którzy i które, wszyscy i wszystkie). Czy takie sformułowania są poprawne? Wg mnie są one dosyć dziwne – wszyscy wiedzą że chodzi o obie płcie, gdy mowa o Polakach i ciężko się wówczas skupić na tym co, ktoś mówi.

  • Żeńskie nazwy stanowisk i zawodów
    13.07.2016
    13.07.2016
    Nurtuje mnie kwestia odmiany nazw stanowisk przy pisaniu CV. Czy kobieta powinna pisać: praktykantka, sprzedawczyni, asystentka, specjalistka ds. …”, czy używać form męskich? Wydaje mi się, że formy żeńskie są bardziej odpowiednie – czułabym się bardzo dziwnie, pisząc o sobie w formie męskiej. Są jednak pewne stanowiska, których nazw nie daje się za bardzo odmienić (psycholożka/pedagożka szkolna?) – czy nie będzie to przejawem niekonsekwencji, jeśli w jednym CV zestawi się je obok siebie?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego