-
bowiem to
14.02.202414.02.2024Człowiek prostym słowem potrafi opisać większość, bowiem to mniejszość pozostaje zagadką czekającą na odkrycie, którym ciężarem dla większości jest ignorancja lecz dla mniejszości barierą codziennego życia. Czy w przypadku „bowiem to” powinna występować inna forma: ta mniejszość? Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.
-
mazurzenie1.03.20071.03.2007Co precyzyjnie oznacza termin mazurzenie? Spotkałem się z dwiema rozbieżnymi opiniami (obydwie z dość poważnych publikacji) na temat gwary górali podhalańskich – że mazurzą (bo sz, cz, ż wymawiają [s], [c], [z], z wyjątkiem rz wymawianego [ż]) oraz że nie mazurzą (właśnie dlatego, że rz wymawiają [ż]).
-
nieumienie, niepotrafienie3.10.20113.10.2011Zastanawiam się, czy forma rzeczownika od czasownika nie umieć będzie wyglądać jak nieumienie, czy raczej nieumiejętność będzie tutaj właściwą odmianą? Analogicznie nie potrafić – niepotrafienie? Czy te słowa są poprawne?
Pozdrawiam
-
runy15.05.200215.05.2002Szanowna Redakcjo!
Pracuję nad tłumaczeniem pewnej gry komputerowej, w której dość często pojawia się termin runy (ang. rune). W grze występują one jako zaklęcia posiadające magiczną moc. Można je kupować i stosować, są też specjaliści, tzw. Władcy Runów, potrafiący je odczytywać i rzucający runiczne zaklęcia. O te właśnie nieszczęsne runy wynikł pewien spór między mną a drugim tłumaczem, któremu zwróciłam uwagę, że w języku polskim runy występują wyłącznie w liczbie mnogiej, na co otrzymałam odpowiedź, że od początku istnienia gier komputerowych, runy występują w nich także liczbie pojedynczej, np. Run Wiedzy lub Niebios, a poza tym mają tu zupełnie inne znaczenie, niż podane w słowniku, więc mam się kierować zasadami pisowni gier komputerowych. Czy rzeczywiście powinnam się kierować nazwami, które ktoś kiedyś mylnie przetłumaczył, ale które już weszły do języka graczy komputerowych? Czy w imię zachowania konsekwencji w nazwach już funkcjonujących mam kaleczyć język polski i serwować polskim dzieciom niepoprawne nazwy, czy może to ja się mylę? W końcu to tylko gra, bajka dopuszczająca dziwaczne słowotwórstwo, gdzie sporo wyrazów ma już niewiele wspólnego z ich pierwotnym znaczeniem.
Z poważaniem,
Anna Celińska