-
Kurtyna w górę17.03.201717.03.2017Szanowni Państwo,
w moich stronach (Ziemie Odzyskane, a więc tygiel językowy) funkcjonuje quasi-przekleństwo kurtyna w górę, akcentowane nietypowo (brzmi nieco jak „kurtynawgóre” lub „kurty-nawgóre”, na końcu jest [e], nigdy [ę]). Interesuje mnie etymologia tego eufemizmu, pytani o nią krajanie nie znali odpowiedzi. Czy gdybym chciał użyć tego zwrotu w utworze literackim, powinienem go zapisać jako kurtyna w górę, czy może jakoś zaznaczyć ową specyficzną wymowę?
Z wyrazami szacunku
Kamil -
Merzbau23.06.201023.06.2010Mam problem z następującą rzeczą: w tekście, w którym pojawia się odwołanie do Merzbau Kurta Schwittersa, nie jestem pewna, jakiego powinno się użyć rodzaju: warszawski Merzbau czy warszawska Merzbau, czy może warszawskie Merzbau? Niemieckie der Bau jest rodzaju męskiego, ale nie jestem pewna, czy powinniśmy się do tego stosować w tekście polskim, czy zastosować rodzaj żeński (bo: budowla). Będę wdzięczna za pomoc.
Jolanta Pieńkos -
Tuchola27.01.200527.01.2005Otóż chciałbym zadać uprzejme pytanie o etymologię nazwy miasta Tuchola. Otóż był taki niemiecki dziennikarz, urodzony bodaj w Szczecinie, co się Kurt Tucholsky nazywał. Otóż jest taki niemiecki poeta (Bert Papenfuss), którego zainteresowało, ki diabeł za nazwiskiem wzmiankowanego się może kryć, właśnie z etymologicznego punktu widzenia. No, i że chciałbym mu co móc podszepnąć, to się do Państwa z takim zapytaniem (uprzejmym) zwracam, a za odpowiedź byłbym wielce wdzięczny – ot i co.
t.
-
uchyłek Meckela
31.01.202420.03.2022Szanowni Państwo,
czy prawidłowa forma to "uchyłek Meckla" czy "uchyłek Meckela"? Słownik medyczny PZWl oraz słownik Stedmana podają "Meckla", natomiast mianownictwo Feneisa "Meckela".
Z poważaniem
Anna Nowosielska