-
Cienka czerwona linia 28.12.201628.12.2016Interesuje mnie znaczenie coraz częściej (i moim zdaniem błędnie) stosowanego idiomu cienka czerwona linia. Obserwuję jego nagminne używanie z czasownikiem przekraczać, co jest zrozumiałe bez czerwonej: przekraczać cienką linię oznacza coś na kształt kropli, która przelewa czarę/przepełnia kielich. Wg mnie cienka czerwona linia to ostatni bastion oporu, ostatnia barykada – wiązać się powinna z heroizmem skutecznego trwania na posterunku.
-
kompromis i konsensus
4.10.20224.10.2022Chciałam dopytać o różnicę w pojęciach „kompromis” i „konsensus”, szczególnie w polityce. Czy można ich używać zamiennie? (w moim rozumieniu nie należy). A także, czy można wciąż mówić o konsensusie, jeśli doszło do niego na drodze obustronnych ustępstw (dla mnie to już kompromis)?
Słownik PWN podaje, iż jest to «porozumienie osiągnięte w wyniku dyskusji i kompromisu». Zatem, czy żeby mówić o konsensusie, najpierw musi dojść do kompromisu? Zawsze uważałam to za dwa rozłączne zjawiska i pojęcia.
-
Arbitralny 5.09.20185.09.2018Słowo arbitralny definiowane jest jako ‘bezkompromisowy, narzucony bez możliwości sprzeciwu’; ma wydźwięk, zdaje się, negatywny.
Często spotykam się z nim w pracach dotyczącej statystyki w znaczeniu ‘umowny, konwencyjny’, na przykład w odniesieniu do: wartości prawdopodobieństwa, parametru („Analiza danych […]” Zięby), progu, przedziału ufności (Google), tj. wartości liczbowych ogólnie przyjętych, ustanowionych na drodze porozumienia.
Czy takie użycie należałoby uznać za element naukowego żargonu?
-
imiesłowy przymiotnikowe21.01.200521.01.2005Jak poradzić sobie z wciąż jeszcze nieostrą zasadą dotyczącą pisowni imiesłowów przymiotnikowych? Jestem korektorem w redakcji naukowego czasopisma. Mam problem: czy zachować autorom ich oryginalną wariantywną pisownię, czy ją ujednolicić i w całym czasopiśmie opowiedzieć się za pisownią łączną? Dziś w internetowej poradni znalazłem zdanie: „W polskiej fleksji jest wiele form czysto potencjalnych, w rzeczywistości nie używanych”. Pogłębiło ono mój problem.
-
jeszcze o pleonazmach15.01.201115.01.2011Czy wyrażenia typu: jeden litr, jeden metr, jeden hektar są pleonazmami? Powyższe rzeczowniki w tej formie same w sobie zawierają informację o liczbie pojedynczej, a liczebnik nic tu nie wnosi. Z góry dziękuję za odniesienie się do nurtującego mnie pytania.
Serdecznie pozdrawiam –
Artur Prejs -
pisownia tytułów aktów prawnych
5.03.20125.03.2012Standaryzacja WKP i słownik ortograficzny PWN (https://sjp.pwn.pl/zasady/73-18-16-Pierwszy-wyraz-w-jedno-i-wielowyrazowych-tytulach;629391.html) mówią zupełnie co innego w kwestii pisowni tytułów ustaw i aktów prawnych: „Tytuły aktów polskich i wspólnotowych aktów prawnych, wymieniane w środku tekstu, piszemy małą literą niezależnie od tego, czy występują w tekście w pełnej formie, czy w skróconej… W tekście nazwy kodeksów i praw piszemy małą literą… Pełne tytuły traktatów, porozumień, konwencji, umów pisane są wielką literą” (cytat z tzw. standaryzacji WKP – J.G.).
Kto ma rację?