-
Boli mi29.01.201629.01.2016Dzień dobry Państwu!
Jestem polonusem i mieszkam w Rosji, a więc dość często spotykam się z tak zwaną łamaną polszczyzną. Niedawno zauważyłem pewien nader często występujący błąd, który przekracza granice Polonii rosyjskiej. Chodzi o używanie błędnej konstrukcji boli mi coś albo boli komuś coś. Spotkałem się z użyciem owej konstrukcji przez polonusów litewskich, rumuńskich, amerykańskich, a nawet gruzińskich i czeskich. Czym to mogło by być uzasadnione?
Dziękuję i życzę wesołych świąt!
-
kto jako ktoś12.09.200512.09.2005Witam!
Czasem w słownikach można spotkać, że zamiast wyrazu kogoś jest kogo, np: „indagacja (…) wypytywanie się, dopytywanie się; badanie kogo”. Zastanawiam się, czy też w mowie potocznej mogę tak mówić: nie kogoś, ale kogo, np.: „Wziąłem i wyszarpałem kogo za włosy”.
Jakub -
dopełniacz i/lub biernik
14.01.202330.07.2021Szanowni Państwo,
W pracy zaliczeniowej użyłam zdania „Można łatwo zauważyć, że rodzina nie zawsze jest w stanie zapewnić odpowiedniego wsparcia dydaktycznego, emocjonalnego i społecznego.”
Natomiast mój chłopak twierdzi, że zdanie powinno wyglądać „Można łatwo zauważyć, że rodzina nie zawsze jest w stanie zapewnić odpowiednie wsparcie dydaktyczne, emocjonalne i społeczne.”
Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, które zdanie jest poprawne lub może oba są w porządku :)
Dziękuję,
Karolina
-
sztuczne słowa7.05.20147.05.2014Witam,
boli mnie, że rzeczywiście nie ma słowa, które nazywałoby sztuczne słowa. Długo coś pozostaje neologizmem, a potem już nie różni się od innych słów. Z ciekawości sprawdziłem, jak mogłoby takie słowo wyglądać. Jest wiele możliwości, m.in. artonim ('sztuczne imię') i celonim ('celowe imię'). Wydają się one mieć najwięcej sensu, mimo iż artonim jest łudząco podobny do antonimu. Jak Poradnia nazwałaby grupę tych słów i jak często takie neologizmy wchodzą w życie? -
Tajemniczy szmons
21.09.202121.07.2021Szanowni Państwo,
nieżyjący już dziennikarz muzyczny Radia Lublin, Jerzy Janiszewski, napisał w latach 80. opublikowaną na łamach „Kuriera Lubelskiego” historię zespołu Budka Suflera, w której kilka razy użył wyrazu szmons, np. byle szmons zachodni miał nieograniczony dostęp do anteny lub „przypadkowy holenderski hit (szmons) bardziej olśnił paru krajowych krytyków aniżeli plantatorów tulipanów”. Co ten wyraz dokładnie oznacza i skąd się wywodzi?
Z wyrazami szacunku
Piotr Michałowski