cebula
-
uprawa ziemniaka?22.04.200422.04.2004Szanowni Państwo,
Prowadzę zajęcia ze studentami z przedmiotu Szczegółowa Uprawa Roślin i często mam dylemat, czy używać określenia wymagania glebowe buraka cukrowego czy buraków cukrowych, plony ziemniaka w Polsce czy plony ziemniaków w Polsce itd. przy określeniach dotyczących innych gatunków roślin.
Bardzo byłbym wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam
Stanisław Samborski -
Klops a pulpet
10.01.20235.07.2022Szanowni Państwo!
Czym różni się klops od pulpeta? Skąd się wzięło powiedzenie „no to klops”, jako określenie klapy, problemu, czegoś, co nie wyszło, nie udało się?
Z poważaniem - Dociekliwy
-
Szpinak baby 27.04.202027.04.2020W markecie można napotkać produkt szpinak baby – czy czytamy drugie słowo po angielsku („szpinak bejbi”, czyli dziecięcy), czy po polsku („szpinak baby”, nawiązując do formy jego liści). Pozdrawiam!
-
tuńczyk w towarzystwie oliwek21.11.201421.11.2014Razi mnie określenie towarzystwo w nazwach potraw: sałatka z tuńczyka w towarzystwie czarnych oliwek, suflet z serem w towarzystwie surówki, filety śledziowe w towarzystwie cebuli i majeranku itp. Czy używanie go w takim kontekście ma jakieś uzasadnienie, czy to tylko taki żargon środowiskowy?
Pozdrawiam -
Co tam rośnie?21.09.200921.09.2009Mówi się, że gdzieś rośnie fasola, koniczyna, tatarak (l.poj.), ale rosną buraki, jabłonie, bratki (l.mn.). Czasem wybór liczby nie jest taki prosty: jeżyna, nasturcja, świerk, pokrzywa, łubin – czy l.poj. wyraża co innego niż l.mn.? Czy użycie niewłaściwej liczby jest błędem językowym? A jeśli tak, to czy jest sposób na uniknięcie wpadki? Czym kierować się, kiedy przyjdzie powiedzieć, że rośnie/rosną mniej znane gatunki, jak choćby miskant, datura, kostrączyna czy mozga?
-
czeremsza28.03.200628.03.2006Czy istnieje słowo czeremsza? Spotkałem się z nim jako nazwą rośliny. We wszystkich słownikach figuruje jedynie czeremcha, ale za to są warianty olcha i olsza, więc czy czeremcha również ma oboczną formę czeremsza? A może to na przykład jakaś inna roślina?
-
iść na harendę20.11.200620.11.2006Dzień dobry!
Interesuje mnie taki problem: w Wielkopolsce (nie wiem, czy to regionalizm) używa się zwrotu iść na harendę w sensie np. 'iść na pole sąsiada, aby ukraść mu cebulę'. Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest etymologia tego zwrotu (słowa). Proszę o odpowiedź.
Z poważaniem
Rafał Kostka -
Przysłówki od przymiotników złożonych5.04.20165.04.2016Czy jeżeli mamy do czynienia z wyjątkami od rozdzielnej pisowni połączeń przysłówków i przymiotników, np. średniodrobny, wysokospecjalistyczny, ciężkostrawny, to czy zamiana końcówki w formę przysłówkową skutkuje zachowaniem pisowni łącznej?
Na przykład: cebulę pokrojono średniodrobno ; sprzęt działa wysokospecjalistycznie; zjadłem dziś zbyt ciężkostrawnie czy jednak średnio drobno itp.?