hybrydyczny
  • Fight Club
    8.03.2007
    8.03.2007
    Niedawno ukazało się nowe tłumaczenie powieści Chucka Palahniuka Fight Club: Podziemny Krąg. Wydawca i niektórzy recenzenci odmieniają tytuł (D. Fight Clubu), inni nie. Jak czynić najlepiej i na jakiej podstawie – zasadzie językowej z podobnymi tytułami? Spolszczać zapis i nadawać mu rodzime końcówki fleksyjne?
  • francuskie tytuły arystokratyczne
    26.08.2002
    26.08.2002
    Drodzy Państwo!
    Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
    Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
    Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
    I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
    Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem
    Przemo Jaworski
  • Myszka Minnie czy Mini?
    3.12.2010
    3.12.2010
    Jak napisać Myszka Miki (czy Mickey) i Myszka Minnie (czy Mini)? Problem dotyczy mieszania składników polskich z angielskimi oraz potrzeby zachowania konsekwencji w obrębie jednego tekstu. O dążeniu do niemieszania polskiego z angielskim świadczy to, że w PWN-owskim słowniku ortograficznym są tylko Mickey Mouse oraz Myszka Miki, nie ma natomiast Myszki Mickey, która najbardziej pasowałaby do Myszki Minnie.
  • PHARE
    29.01.2003
    29.01.2003
    Chciałbym się dowiedzieć, jak należy prawidłowo wymawiać program Unii Europejskiej PHARE. Jest to skrót angielskiej nazwy Poland and Hungary Assistance for Restructuring their Economies i jest wymawiany po angielsku [far]. Dziennikarze wymawiają przeważnie go [fare], co nie jest zgodne ani z oryginalną angielską wymową, ani chyba z polskimi normami, bowiem nie ma oficjalnie stosowanego dwuznaku ph wymawianego jako [f]. Na ten niuans zwrócił mi uwagę wykładowca specjalizujący się w tematyce Unii Europejskiej, który wbrew dominującej tendencji zaleca mówić [far].
    Z góry dziękuję.
  • polszczenie imion a praktyka edytorska
    25.05.2010
    25.05.2010
    Szanowni Państwo,
    kto ma rację: wydawcy czy autor poradnika? Wg Edycji tekstów Wolańskiego „obecnie nie ma zwyczaju polszczenia imion […] niedopuszczalne jest współwystępowanie imion oryginalnych i spolszczonych”. Tymczasem jest to bardzo częste (Tomasz Howard, Thomas Grey, zob. Wieczna księżniczka P. Gregory). Poradnik: „niedopuszczalne są konstrukcje hybrydyczne typu: hrabia d'Artois”, tymczasem często występują (admirał d'Annehaut, zob. Katarzyna Medycejska J. Héritiera).
    Pozdrawiam
    JTP
  • wymowa obcych nazwisk
    26.11.2002
    26.11.2002
    Moje pytanie raczej nie dotyczy języka polskiego, ale mam nadzieję, że można kwestię przeze mnie poruszoną rozważyć. Otóż, zajmując się historią najnowszą, często napotykam na obce nazwiska, nie wiedząc, jak je wymówić. Zupełną trudność sprawiają mi nazwiska osób pochodzących z terenów pogranicza językowego. Jak zatem wymówić nazwisko obecnego premiera Luksemburga Jeana-Claude'a Junckera. Imię jest wybitnie francuskie, lecz nazwisko sprawia wrażenie bardziej niemieckiego, zatem [junker] czy [żinker]. Podobnie nazwisko Alzatczyka i francuskiego ministra spraw zagranicznych Roberta Schumana (tu jednak zapewne wystarczająco utarła się wymowa [szuman], a [szima] brzmiałoby chyba dość dziwacznie). Również nazwisko obecnego premiera Belgii sprawia pewne trudności: Guy Verhofstadt. Zapewne [gi ferhofsztat], ale czy na pewno?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego