katechizm
-
Katechizm Kościoła katolickiego8.09.20088.09.2008W Zasadach pisowni słownictwa religijnego pod redakcją Renaty Przybylskiej i Wiesława Przyczyny czytam: „jeśli mamy do czynienia z oficjalną zarejestrowaną nazwą własną Kościoła jako organizacji, piszemy wielką literą wszystkie człony nazwy, np. (…) Kościół Rzymskokatolicki, Kościół Katolicki (obie nazwy funkcjonują jako oficjalne)” (s. 24). Skoro tak, to może zatem w tytule Katechizm Kościoła Katolickiego ostatni wyraz powinien być jednak zapisany dużą literą.
-
tytuły katechizmów10.11.201110.11.2011Droga Redakcjo,
czy w pracy poświęconej katechetyce tytuły źródeł: Katechizm Kościoła Katolickiego (i określenia synonimiczne: katechizm współczesny albo watykański) oraz Katechizm Rzymski (Katechizm szesnastowieczny, Soboru Trydenckiego) powinny być pisane kursywą (nie dotyczy określeń synonimicznych), jako tytuły, czy też wystarczy jedynie zapis z wielkiej litery? W materiale źródłowym znalazłam formy drukiem prostym i z wielkiej litery także odnośnie zapisów synonimicznych.
Pozdrawiam. -
pisownia tytułów4.07.20084.07.2008Dlaczego w tytule wydanego przez Wydawnictwo Pallottinum Katechizmu Kościoła Katolickiego ostatni wyraz został napisany przez K, a nie k, skoro piszemy Kościół katolicki? Czy taka pisownia jest dopuszczalna?
-
cztery szlachetne prawdy7.02.20127.02.2012W tekstach dotyczących buddyzmu stosuje się pisownię z dużych liter następujących terminów: Cztery Szlachetne Prawdy, Dwanaście Ogniw Współzależnego Powstawania, Szlachetna Ośmioaspektowa Ścieżka itp. Moim zdaniem należy pisać te terminy z małych liter albo w cudzysłowie i tylko pierwszy wyraz z dużej litery. Czy mam rację?
-
grzech przeciwko ekologii30.03.202030.03.2020Szanowni Państwo,
bardzo proszę o wyjaśnienie wątpliwości w związku z pojęciem „grzech ekologiczny”. Papież Franciszek postuluje wprowadzenie tego terminu do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Czy nie ma w tym sformułowaniu sprzeczności: grzech, to coś złego, negatywnego, natomiast ekologia konotuje atrybuty pozytywne: coś dobre, pożyteczne, pożądane, czyste, naturalne. Czy zatem jest to pojęcie poprawne? Jak należy je, pod kątem językowym, interpretować? Będę wdzięczna za wyjaśnienie.