-
nie wiadomo co19.02.200419.02.2004Dzień dobry.
Zastanawiam się nad pisownią zwrotów wiadomo jak, nieważne kiedy, wszystko jedno kto, wtedy, gdy kończą zdanie lub są równoważnikami zdań. Wydaje mi się, że przecinek przed kto, co itd. można postawić lub nie, a takich sytuacji najbardziej nie lubię. -
Z tym przecinkiem nie wiadomo jak jest20.02.201320.02.20131. W Słowniku interpunkcyjnym J. Podrackiego i A. Gałązki znalazłem zdania: „Idzie diabli wiedzą dokąd”, „A z nami, diabeł jeden wie, co będzie” (s. 131). Jeśli dobrze zrozumiałem, autorzy traktują drugie zdanie jako zdanie złożone. Czy możliwe byłoby usunięcie przecinków w drugim zdaniu lubi wstawienie ich w pierwszym?
2. Gdy autorzy mówią o swoim podręczniku, zawsze nazywają go Słowniczek (z dużej litery), a przecież na okładce widnieje Słownik. Czy taka praktyka jest prawidłowa? -
nie tyle…, co…
1.10.20071.10.2007Dzień dobry Państwu!
Mam małe pytanie. Czy używając w zdaniu nie tyle, zawsze trzeba później zastosować ile, czy może to być co? Słownik poprawnej polszczyzny podaje, że nie tyle…, co… jest niepoprawne, natomiast 4-tomowy słownik języka polskiego dopuszcza tę formę. Jak jest naprawdę i czy obie te wersje różnią się czymś zasadniczym?
Kłaniam się,
Andrzej Nowakowski
-
nie winien czegoś1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
zwracam się do Państwa z prośbą o udzielenie odpowiedzi odnośnie wyrażenia nie winien (przestępstwa). W słowniku ortograficznym znalazłam odesłanie do reguły: przed wyrazami brak, można, potrzeba, trzeba, warto, wiadomo, wolno, które mają znaczenie czasownikowe piszemy nie osobno – ale w moim odczuciu przykład nie winien w tejże regule się nie mieści.
Z góry dziękuję za odpowiedź -
nie z czasownikami12.04.201212.04.2012Witam.
Ostatnio zasłyszałem opinię, że w języku pisanym uważa się teraz za poprawne łączenie nie- z czasownikami. Zdaję sobie sprawę, iż język nie pozostał w swojej pierwotnej postaci po dziś dzień, ale taki pomysł wydaje mi się równie absurdalny, jak propozycje „wyrzucenia” CH na rzecz H – ażeby się wszystkim, którym się nie chce zastanowić nad pisownią, żyło łatwiej.
Czy Państwu wiadomo coś na ten temat? Ja nic o tym wcześniej „niesłyszałem…”.
Pozdrawiam! -
nie po fi-, nie przed -li20.06.201320.06.2013Jakie jest uzasadnienie zalecenia, aby nie przenosić wyrazu po początkowej sylabie fi- ani przed końcową sylabą -li? (Zob. A. Wolański, Edycja tekstów, s. 25).
-
Niewymieniony, nie wymieniony 14.11.201514.11.2015Witam,
czy w zdaniu Pozostała działalność w zakresie opieki zdrowotnej, gdzie indziej niewymieniona / niesklasyfikowana… łączna pisownia wyrazów niewymieniona i niesklasyfikowana jest jedyną słuszną, czy może dopuszcza się również zapis oddzielny?
-
Pędzi nie lotem, ale cwałem burza. Przecinek po zwrocie imiesłowowo-przymiotnikowym3.01.20163.01.2016Jaką interpunkcję zastosować w zdaniu: Pędzi nie lotem a cwałem burza?
Czy zwroty imiesłowowo-przymiotnikowe trzeba oddzielać przecinkami?
-
Przydawka integracyjna (nie pozakonstrukcyjna)11.12.201511.12.2015Szanowni Państwo,
Kilka wątpliwości co do interpunkcji w poniższym cytacie:
Dorrigo i jego ludzie szli między umarłymi, (1) którzy leżeli za półksiężycowymi szańcami z kamieni, (2) ustawionymi bezsensownie jako osłona przed śmiercią, (3) między umarłymi, (4) którzy puchli na polu sorgowym, (5) zmienionym w ohydne bagnisko przez wodę, (6) wylewającą się z roztrzaskanego pociskiem armatnim starożytnego kanału, (7) i między piętnastoma zabitymi w liczącej siedem domów wiosce, (8) w której usiłowali schować się przed swoim losem (Ścieżki północy, Richard Flanagan)
Czy przecinek nr 2 jest potrzebny? Jaką funkcję pełni? Czy nie sugeruje on błędnie, że poprzedza go wtrącenie, a znajdująca się za nim treść dotyczy nie szańców, a raczej umarłych? Czy przecinek nr 5 jest potrzebny? Fragment Zmienionym w… dotyczy znajdującego się bezpośrednio wcześniej pola. W jakim celu zatem stawiać tu przecinek?
Z poważaniem
Marcin Kucharski
-
Dlaczego granatowy to odcień niebieskiego, a nie czerwonego?
8.11.20198.11.2019Studiując język polski, zauważyłem, iż w języku polskim kolor granatowy jest kolorem niebieskim, co było dla mnie zaskoczeniem – owoc granat przecież jest czerwony. W języku ukraińskim i rosyjskim kolor granatowy jest właśnie czerwonym i to ma sens. Zdążyłem zapytać już kilku znajomych Polaków, dlaczego tak jest, ale nikt nie był w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie.
Uprzejmie proszę o pomoc z wytłumaczeniem tej tajemnicy.