suszyć
  • susz czy mokrz?
    17.04.2010
    17.04.2010
    Szanowni Państwo!
    Interesuje mnie określenie susz – chodzi o rozdrobnione, suche zioła przeznaczone do wielokrotnego zaparzania. Specjalnie zwracam uwagę na to wielokrotne zaparzanie, bo susz zaparzony raz, staje się ewentualnie fusami, czymś do wyrzucenia, zużytym, wykorzystanym. Jeśli jednak po pierwszym zaparzeniu może nastąpić kolejne i następne, to co zalewamy wrzątkiem za drugim, trzecim, piątym razem? Przecież już nie susz. Może w takim razie… mokrz?
    Z poważaniem – Karoń
  • Skąd rodzynki?
    29.01.2015
    29.01.2015
    Witam,
    zastanawiam się nad nazwą rodzynki. Przy większości owoców ich suszona forma ma nazwę suszona morela, suszony banan, suszone pomidory itd. Jednak suszone winogrona mają swoją własną nazwę – rodzynki. Dlaczego i skąd ta nazwa?
    Dziękuję z góry za pomoc
    Pozdrawiam
  • Różności składniowe

    13.02.2023
    13.02.2023

    Dzień dobry,

    jak zastąpić kalki w tych zdaniach poprawnymi konstrukcjami?

    Piotrek (wstydził się przed) klasą swojego zachowania.

    Do wszystkiego doszedł (drogą) codziennych wyrzeczeń.

    Straty rolników z powodu suszy (idą w tysiące).

  • suski
    7.11.2014
    7.11.2014
    Ostatnio przejeżdżałem przez powiat suski. Myślałem, że miastem powiatowym jest miasto Susz. Zdziwiłem się, że chodziło o Suchą Beskidzką. Zdaję sobie sprawę, że pewnie moja intuicja językowa mnie zawiodła, bo ktoś z językoznawców musiał pozytywnie zaopiniować taką nazwę powiatu. Moja pytania:
    1. Czy nie lepiej brzmiałby np. powiat suchecki? Czy wersja taka mija się z zasadami odmiany nazw miast?
    2. Jak brzmiałaby nazwa powiatu utworzona od miasta Susz?
    Pozdrawiam serdecznie
    T. Kowalik
  • nie zasypiać gruszek w popiele
    14.03.2003
    14.03.2003
    Szanowni Państwo,
    od długiego czasu nurtuje mnie pochodzenie powiedzenia nie zasypiać gruszek w popiele. Jakkolwiek jego znaczenie jest powszechnie znane, to jednak skąd w nim słowo zasypiać? Od spania? Czy zasypiać można uważać za jakąś wcześniejszą formę usypiać? A może od zasypywania, co sugeruje moja znajoma, uważając, że w wersji współczesnej powiedzenie to brzmi nie zasypywać gruszek w popiele.
    Serdecznie pozdrawiam,
    Anna
  • sianokosy
    9.03.2007
    9.03.2007
    Witam!
    Zainteresował mnie wyraz sianokosy. W związku z tym, że siana się nie kosi, zastanawiam się nad sensem tego określenia. Przypomina mi to ścinanie drewna lub ulubioną potrawę barów w czasach PRL – kotlet schabowy z karczku.
  • słowa pochodzenia baskijskiego
    24.05.2004
    24.05.2004
    Czy w języku polskim, oprócz imienia Ksawery, są jakieś słowa pochodzenia baskijskiego? Jeśli tak, to jakie…
  • terminologia meblarska
    3.04.2002
    3.04.2002
    Szanowni Państwo,
    Jestem absolwentem Akademii Rolniczej, wydziału technologii drewna. Mam kilka pytań, wątpliwości.
    1. W słowniku ortograficznym jako poprawne jest wymieniane tylko słowo zawias. Nawet edytor tekstu „nie pozwala” na inną pisownię. Tymczasem już w latach 80-tych podczas nauki i przez następne 20 lat pracy zawodowej spotykałem się tylko i wyłącznie ze słowem zawiasa. Cała tzw. branża oraz wszystkie katalogi okuć operują tylko formą zawiasa: jedna zawiasa, pięć zawiasów itd. Czy właśnie z tego powodu nie powinna być przyjęta jako obowiązująca forma zawiasa?
    2. Jak nazwać urządzenie (szereg połączonych metalowych komór) do suszenia tarcicy? Według producenta jest to „suszarka typ…”. Uważam, że suszarka to małe urządzenie laboratoryjne, nie zaś urządzenie wielkości budynku. Z kolei nazwa suszarnia jest „zarezerwowana” dla budynku posadowionego na stałe.
    3. Jak pisać: wydział wykańczalni czy raczej wydział wykończalni?
    4. Ostrzarnia, ostrzalnia, a może ostrzownia, podobnie do maszynownia, sezonownia itd.?
    5. Producent nazywa obrabiarki do cięcia drewna pilarkami i odpowiednio pilarka tarczowa lub pilarka taśmowa. Użytkownicy z kolei mówią tarczówka lub taśmówka, lub ogólnie (jak narzędzie) piła. Która forma jest poprawna? Pilarka przecież kojarzy się z małym przenośnym urządzeniem, a nie ciężką obrabiarką.
    6. Producent mebli nazwie łóżko (łoże) 1-miejscowe, 2-miejscowe. Podobnie kanapa …-miejscowa. Natomiast handlowcy uparli się na nazewnictwo: 1-osobowe, 2-osobowe itd. Kto ma rację? Według mnie osobowa może być winda lub samochód, nigdy zaś mebel.
    7. Jak nazwać część górną, nastawną mebla? Czy będzie to nastawka czy nadstawka? Osobiście używam określenia nadstawka, gdyż część górną mebla stawiam ponad (nad) część dolną, wydłużając optycznie mebel.
    8. Apel do językoznawców, aby opracowali słownik z nazwami mebli, podzespołów i części. Dotychczasowe opracowania branżowe (Polskie Normy) są nieprzydatne, gdyż nie uwzględniają bogatego słownictwa potocznego oraz postępu w meblarstwie. Niektóre nazwy np. wieniec górny, wieniec dolny wprowadzają w błąd. Wieniec może być tylko górny. Podobnie nie powinno być cokołu górnego.
    Zauważyłem, że Niemcy też mają problem z odpowiednim nazwaniem mebla i często odnoszą się do języka angielskiego. I tak Sideboard to kredens (niski), Highboard, to kredens wysoki. Każde z tych słów może występować łącznie z dookreśleniem w języku niemieckim np. Sideboard mit Spiegel (…). Są słowa tylko w pisowni niemieckiej np. Buffet, czyli mebel dwuczęściowy (z nadstawką), Sammlervitrine, czyli przeszklona witryna do przechowywania np. książek, Schrankvitrine, czyli przeszklona witryna w formie szafy itd. Nazwać jednym słowem jakikolwiek mebel jest w języku polskim niezwykle trudno. Na zabudowę ściany Niemcy mają jedno słowo Wand, czyli ściana. Można spróbować nazwać meblościanka, ale to jest zbyt długie słowo. A może segment? Niemcy mają swoje słowa, które przejęliśmy na własny grunt: kredens, bufet, witryna, komoda, my nie mamy nic w zamian.
    Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
    Serdecznie pozdrawiam
    Janusz Gramse
    Gniezno
  • Białucha i Tatko
    27.06.2013
    27.06.2013
    Witam!
    Wiele jest pytań na temat odmiany nazwisk, ale odpowiedzi na swoje wątpliwości nie znalazłam. Jak odmieniać nazwisko Białucha i nazwisko Tatko – czy odmieniać je w ogóle? Spotkałam się z odmianą komu? – Białusze, ale przy takiej odmianie można też wnioskować, że nazwisko jest Białusza, a nie Białucha. Czy nazwisko Tatko odmieniać, czy też lepiej zostawić je w mianowniku?
    Pozdrawiam!
  • dotykać i mieć
    20.01.2014
    20.01.2014
    Szanowna Poradnio,
    natknąłem się ostatnio na pewną piosenkę, w której autor śpiewa, że najbardziej dzisiaj chce ust pewnej kobiety, że chce „dotykać ICH bez słów”. I właśnie zacytowany fragment mnie nurtuje: czy osoba śpiewająca nie powinna chcieć dotykać JE bez słów? Jeszcze drugi fragment nie daje mi spokoju: „Wszystko to, CZEGO pragniesz teraz mieć […]” – czy zamiast CZEGO nie powinno być CO?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego