sympatyczny
-
rzeczownik od miły24.06.201124.06.2011Witam!
Chciałbym się dowiedzieć, jak brzmi rzeczownik od słowa miły. Niby banalny wyraz, ale znalezienie odpowiednika zajęło mi dosyć sporo czasu i do żadnego wniosku nie doszedłem. Stąd pytanie i prośba o odpowiedź, gdyż mnie to nurtuje, najzwyczajniej w świecie.
Pozdrawiam -
ski-touring czy skituring?1.12.20111.12.2011Witam,
mam pytanie. Jak należałoby poprawnie zapisywać słowo ski-touring / skituring i rzeczownik ski-toury / skitury (czyli specjalne narty do uprawiania ski-touringu)? Spotkałam się z dwoma formami, ale mam wątpliwości, która z nich jest właściwa.
Pozdrawiam serdecznie! -
stopniowanie proste czy złożone?16.06.201116.06.2011Szanowni Państwo,
spotkałem się z opinią, według której przymiotniki składające się z czterech i więcej sylab powinno się stopniować opisowo. Czy należy to traktować jako żelazną zasadę, czy też tylko zalecenie? W związku z tym – które formy są lepsze/bardziej poprawne: najsympatyczniejszy czy najbardziej sympatyczny, najdynamiczniejszy czy najbardziej dynamiczny?
-
theremin czy teremin?13.01.201513.01.2015Theremin – nazwa instrumentu muzycznego – jest odnotowana w takiej formie w wielu źródłach. W Internecie można jednak znaleźć uproszczoną pisownię teremin (np. fraza na thereminie występuje ledwie dwukrotnie częściej niż na tereminie). Czy taka kwerenda daje podstawy, by teremin bez h uznać za wariant oboczny, czy raczej należy mówić o błędzie?
-
umrzeć – zdechnąć24.03.201324.03.2013Nauczono mnie, że jest czymś głęboko niestosownym mówić o zwierzęciu: umarło – jest tak niezależnie od tego, czy było nam ono w jakiś sposób bliskie. Zdaję sobie sprawę z rozmaitych użyć przenośnych wspomnianego czasownika, zwłaszcza w połączeniu z rzeczownikami abstrakcyjnymi, ale jak sądzę, w znaczeniu podstawowym umrzeć może tylko człowiek. W odniesieniu do zwierząt naturalne i zupełnie neutralne wydaje mi się słowo zdechnąć. Czy podzielają Państwo ten punkt widzenia?
-
zdrobnienia30.12.200930.12.2009Czy zdrobnione imiona, np. Izka, Aśka, Kaśka, Anka są tak samo nacechowane jak zdrobnienia: Iza, Asia, Kasia, Ania? Czy zwracając się do koleżanki: „Izka/Aśka przynieś proszę te dokumenty” zamiast Iza/Asia, można powiedzieć, że używamy formy mniej sympatycznej dla odbiorczyni (przez niektórych traktowanej nawet jako mniej grzeczna)?