-
wyłącznie nie ma30.03.201030.03.2010Interesuje mnie niema. Z tego, co wiem, w przeszłości preferowano pisownię łączną, kiedy używano jej w znaczeniu: ‘nie pojawia się, nie występuje’, np.: „Niema głupich”, „Niema mowy”. Jak rozumiem, kiedy używamy ma w formie czasownika, musi on być pisany z nie rozdzielnie, np. „Jan nie ma w ręku pióra”. A zatem – należy raczej pisać łącznie czy rozdzielnie? Czy można pisać niema, nie naruszając zasad ortografii? A może taka forma jest preferowana dla wyrażenia ‘niewystępowania czegoś’?
-
Za Chiny
20.02.2022Dzień dobry,
chciałem zapytać o pochodzenie wyrażenia Nie móc sobie za Chiny czegoś przypomnieć.
Pozdrawiam Dominik
-
Zaimek względny który
12.03.202412.03.2024Szanowni Państwo,
czy w zdaniu: „Nauczyciel uwzględnia postęp, [...] uczeń dokonał” w wykropkowanym miejscu powinien znaleźć się zaimek „który” czy raczej „którego”? Ten drugi, jeśli mnie pamięć nie myli, właściwy jest w kontekście użycia orzeczenia w formie zaprzeczonej. Intuicyjnie więc skłaniałbym się więc do zaimka „który”. Proszę o pomoc.
-
zaznaczyć – odznaczyć?30.04.200330.04.2003Proszę o rozstrzygnięcie, czy poprawne jest używanie czasownika odznaczyć w znaczeniu cofnąć zaznaczenie. Zawsze „Odznacz wszystko” zmieniałam na „Cofnij zaznaczenie”, więc ze zdumieniem zobaczyłam w słownikach języka polskiego wydanych na płycie CD hasło „Odznacz wszystko”.
Przesyłam pozdrowienia. -
zmiany w pisowni
11.06.200111.06.2001Jak pisze się wyrażenie nie opodal? W słowniku ortograficznym, który posiadam, wyrażenie to pisane jest oddzielnie. Natomiast w programie telewizyjnym, w którym wybiera się mistrza ortografii, wydawało mi się, że wyrażenie to napisane było razem. Czy tak należy to pisać? Przez takie niespodzianki w telewizji czuję, że tracę swoje wyczucie językowe. A może moja wiedza jest przestarzała? Jak człowiek, któremu kontakt z językiem polskim i ortografią skończył się wraz z ukończeniem szkoły średniej, ma zdążyć za zmianami w pisowni? Największe kłopoty obecnie sprawia mi właśnie pisownia łączna i rozdzielna. Wydaje mi się, że w ostatnich latach dużo się w tej kwestii zmieniło. Po co tak częste zmiany? Czy aby nie po to, by znawcy języka mieli co robić?