źródło
  • Zawodowy fotograf
    23.04.2018
    23.04.2018
    Czy fotograf zajmujący się fotografią zarobkowo od wielu lat i posiadający w tym polu ogromną wiedzę może nazwać się zawodowym fotografem mimo, że nie ukończył szkoły z tym związanej?
  • Zawsze takie Rzeczypospolite będą…
    26.09.2003
    26.09.2003
    Proszę o udzielenie mi odpowiedzi na pytanie, kto jest autorem powiedzenia (myśli) „Rzeczpospolite zawsze takie będą, jakie ich młodzieży chowanie”. Andrzej Frycz Modrzewski czy Jan Zamoyski? I jakie jest źródło tej sekwencji? Dziękuję za odpowiedź.
  • Zbieg rachunku wad i zalet
    20.12.2018
    20.12.2018
    Dzień dobry,
    która forma jest poprawna – rachunek zalet i wad zbiega do zera czy rachunek zalet i wad zbiega się do zera? Ilu zapytanych, tyle odpowiedzi, więc z problemem przybywam do językowego źródła.
    Bardzo dziękuję za odpowiedź.
  • z branży IT
    28.11.2013
    28.11.2013
    Czy można dziś używać słowa IT w oficjalnym języku? Np.: Nowości z branży IT?
  • Zdychać
    10.04.2017
    10.04.2017
    Proszę mi wytłumaczyć, dlaczego w języku polskim istnieje rozróżnienie na umierać i zdychać. Chodzi mi o pochodzenie tych różnic. Skąd wzięło się zdychanie zwierząt? Dlaczego i kiedy zaczęto to rozróżniać?
    Być może tłumacz google nie jest najlepszym źródłem informacji, ale nie udało mi się tam znaleźć innego języka z takim rozróżnieniem procesu umierania.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • zelżywość

    6.10.2003
    6.10.2003

    Dzień dobry,

    w litanii do Najświetszego Serca Pana Jezusa jest zawołanie: „Serce Jezusa, zelżywoscią napełnione”. Co oznacza rzeczownik zelżywość? Nie znalazłam w słowniku, więc chyba dzisiaj nie jest używany, ale co kiedyś oznaczał i jakie jest pochodzenie tego słowa? Dla mnie brzmi negatywnie, ale przecież musi mieć znaczenie pozytywne. Dziekuję.

    Iwona

  • zeszyt
    3.04.2013
    3.04.2013
    Droga Poradnio!
    Niedawno kolega zapytał mnie, czy mógłbym pożyczyć mu zeszyt z polskiego. Jestem pewien, że podręcznik, z którego korzystam podczas lekcji języka polskiego, jest podręcznikiem do polskiego. Czy w związku z tym zeszyt, w którym notuję podczas tych zajęć, nie jest zeszytem do polskiego?
    Dziękuję za poświęconą chwilkę
    – Igor Kamiński
  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

  • Ziemia Lubuska
    17.09.2002
    17.09.2002
    W Nowym słowniku ortograficznym PWN (1997) pod hasłem ziemia wśród przykładów umieszczono: ziemia lubuska (małymi literami). Słownik poprawnej polszczyzny PWN (1997) pod tymże hasłem podaje przykłady: ziemia krakowska itp., ale: Ziemia Lubuska. Na naszym terenie jest to sprawa dość ważna, bo brak zgody co do pisowni prowadzi do tego, że piszemy raz tak, raz tak. Nie jest pewne, czy chodzi tu o nazwę historyczną (historyczny gród Lubusz leży w Niemczech i tamże ewentualna Ziemia Lubuska), czy administracyjną, oznaczającą teren województwa zielonogórskiego, a obecnie lubuskiego (od początku swego istnienia granice tego województwa zmieniały się wielokrotnie). Niektórzy próbują uniknąć tego problemu, używając nazwy „środkowe / Środkowe Nadodrze”, ale i ta nazwa jest nieostra, a przy tym natychmiast znowu jest problem z pisownią.
    Bardzo proszę o pomoc.
    Przepraszam, ostatnio co chwila zwracam się o pomoc i być może strasznie zabieram czas; to dlatego, że dopiero niedawno „odkryłam” istnienie takiej poradni i pozbywam się wszystkich nagromadzonych wątpliwości, których dotychczas nie było sposobu rozwiać.
    Pozdrowienia.
  • Zjeść na czymś zęby

    16.03.2022
    16.03.2022

    Dzień dobry.

    Zastanawiam się, skąd pochodzi wyrażenie „zjeść na czymś zęby” w znaczeniu „dobrze się na czymś znać”.

    Dziękuję z góry za odpowiedź.

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego