-
ze Sztokholmu, we Wrocławiu14.04.201214.04.2012Powiemy np. w Sztokholmie i w szwedzkim morzu, a przecież słowa te zaczynają się od dwóch spółgłosek, gdzie pierwszą jest sz, czyli według zasady należałoby użyć we. To wyjątki, czy może jest inne wytłumaczenie?
-
nazwy mieszkańców18.04.200218.04.2002W j. polskim wielką literą piszemy nazwy mieszkańców krain geogr. i państw, czy miast też?
Jak utworzyć nazwy mieszkańców od: Dalmacji, Damaszku, Teheranu, Transylwanii, Hany(hanak?), Liptowa, Zahoria(zahorak?), Alabamy, Archangielska, Alabamy, Arnhem, Bahamów, Baltimore, Barcelony, Belfasu, Bermudów, Bilbao, Bogoty, Brighton, Brna, Bukaresztu, Capri, Cordoby, Dachau, Dakaru, Dortmundu, Dubrownika, Edinburghu. Florydy, Frankfurtu, Gemeru, Gibraltaru, Głuchołazów, Granady, Haagi, Istambułu, Jeruzalem, południowej Ameryki, Kandaharu, Karwiny, Kopenhagi, Krymu, Kisuc, Lichtensztajnu, Liverpoolu, Madrytu, Ołomuńca, Opawy, Ostrawy, Pilzna, Quebecku, Rotterdamu, Sewastopolu, Sztokholmu, Strasbourgu, Tokaju, Transylwani, Użhorodu, Verony, Waszyngtonu, Wieliczki i Genewy?
Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedż, pozdrawiam
W. Borkowski -
o szóstej wieczór6.06.20086.06.2008Kłaniam się nisko. Mam następujące pytanie. Czy zdanie: „Spotkajmy się o 6 w wieczór” jest prawidłowe? Skoro nie mówimy: „Spotkajmy się o 6 w rano”. W mojej okolicy wszyscy mówią w wieczór, niedawno zaś usłyszałam ponoć prawidłową wersję tegoż: „Spotkajmy się o 6 wieczór”. Od 35 lat używam przyimka w, a teraz dowiaduję się, że forma ta jest nieprawidłowa. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie.
-
podobnież brak czegoś12.05.200812.05.2008Czy słowa znowuż i podobnież są poprawne i (nawiązując do określenia brak) można powiedzieć: „objawów patologicznych brak’’ – co często pojawia się w lekarskich epikryzach? Dla mnie brak oznacza, że coś powinno być, a nie ma – np. brak kończyny, brak logiki, brak dobrego wychowania. Czy tak? Jednak ostatnio przekonywano mnie, że nie mam racji. Jeśli tak, to gdzie jest racja lub reguła?
Dzięki za wyjaśnienia B. Sz-M. -
Solna w Szwecji23.02.201023.02.2010Solna to niewielkie miasto-gmina w aglomeracji Sztokholmu. Czytając trylogię Millennium Stiega Larssona, zauważyłem, że tłumacze kilkakrotnie piszą o Solnej, i właśnie to mnie zastanowiło. Wydaje mi się, że pozorne podobieństwo nazwy Solna do słów związanych z solą nie daje podstaw do odmiany takiej, jaką mają rodzime wyrazy. Jaki zatem wzorzec odmiany obowiązuje w wypadku tej nazwy – w Solnej, w Solnie czy może w Solna?
-
syndrom sztokholmski
5.02.20235.02.2023Dzień dobry,
czy zamiast nazwy „syndrom sztokholmski" można używać określenia „syndrom szwedzki"? Wiem, że czasami syndrom ten jest błędnie nazywany „syndromem helsińskim". Zastanawiam się jednak, czy słowo „szwedzki" jest akceptowalne, czy również jest niepoprawne i nie powinno być używane nawet w tekstach nieformalnych lub mowie potocznej?