dostrzeżony
  • anty+fani
    1.06.2010
    1.06.2010
    Moje pytanie dotyczy terminu antyfan. Nie znalazłam go ani w słowniku języka polskiego, ani w słowniku ortograficznym, ani w słowniku poprawnej polszczyzny, ani w Korpusie, lecz jest on stale stosowany, w dodatku pisany z dywizem po przedrostku anty. Wiem, że obecnie powstaje wiele neologizmów, które mają niewiele wspólnego z poprawnością językową, zastanawiam się jednak, jak to możliwe, że wszyscy nieustannie popełniają ten sam błąd. Czy stosowanie tego pojęcia ma jakiekolwiek uzasadnienie?
  • formuły powitalne
    1.11.2013
    1.11.2013
    Szanowni Państwo,
    pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
    Kreślę się z poważaniem
    — Mieszko Wandowicz

    PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).
  • Kuryle – Kuryli czy Kurylów
    16.12.2015
    16.12.2015
    Słownik ortograficzny PWN w haśle Kuryle podaje odmianę Kurylów, jednak zwyczaj językowy wskazuje na przewagę formy Kuryli (w Google 38:15). Proszę o skomentowanie tej rozbieżności i odpowiedź, czy można stosować obie formy, czy tylko słownikową, czy może to w słowniku jest błąd.
  • Nietypowa odmiana rzeczownika kocioł

    30.12.2021

    Szanowni Państwo.


    Ciekawi mnie, jak to się stało, że dopełniacz od słowa „kocioł” brzmi „kotła”, a od „dzięcioł” – „dzięcioła”, skoro końcówki obu wyrazów brzmią „cioł”. Domyślam się, że przyczyną tego są jakieś różnice etymologiczne, i właśnie dlatego proszę o wyjaśnienie.


    Z poważaniem

    Wojciech Bąk

  • Przymiotnik od nazwiska Dali

    8.07.2023
    8.07.2023

    Jak brzmi przymiotnik od nazwiska (Salvador) Dali? Dalijski? Dalowski?

    Pozdrawiam serdecznie

    Dorota

  • rozbojarz i żołnierka
    9.04.2011
    9.04.2011
    Rozbojarz – ze słowem tym kilkukrotnie spotkałem się, przeglądając wpisy w policyjnych kronikach. Czy na pewno istnieje takie określenie w języku polskim? Wydaje mi się równie obrzydliwe jak dostrzeżone wczoraj na pewnym blogu słowo żołnierka (w znaczeniu 'kobieta żołnierz').
  • żołądź
    16.12.2005
    16.12.2005
    We wszystkich słownikach żołądź 'owoc dębu' jest rodzaju żeńskiego. Skoro jednak wszyscy (ośmielę się użyć tego słowa) mówią „Spadł z dębu żołądź” i tego żołędzia i jest to uznane za poprawne (patrz tutejsza Poradnia), to dlaczego w słownikach nie ma rodzaju niemęskoosobowego? Czy można poprawić kogoś, kto powie: „Nie mam już żadnego kasztana i żadnej żołędzi”? Czy to nie jest już forma przestarzała, bądź hiperpoprawność?
  • anioł stróż i Anioł Stróż
    17.09.2014
    17.09.2014
    Szanowni Państwo,
    jak powinno być zapisywane połączenie Anioł Stróż (rel. indywidualnie przydzielony anioł czuwający nad człowiekiem od chwili jego narodzin; nie: opiekun, obrońca, szpieg)?
    1. Tylko wielkimi literami.
    2. Wielkimi lub małymi literami.
    3. Małymi literami.
    Z uszanowaniem
    Czytelnik
  • aspekt czasowników
    14.10.2002
    14.10.2002
    Szanowni Państwo,
    Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
    Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
    Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się
    Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
    Serdecznie dziękuję.
  • Babie lato

    17.10.2017
    17.10.2017

    Szanowni Państwo,

    skąd się wzięło wyrażenie babie lato?


    Z wyrazami szacunku

    Czytelnik

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego