-
Chciałem zapytać… i Poproszę dwie bułki31.03.201731.03.2017Prof. Bralczyk po usłyszeniu: Chciałem zapytać odpowiedział kiedyś prześmiewczo: Aha, czyli już Pan nie chce? i dodał, że lepiej byłoby zacząć: Chciałbym zapytać.
Idąc tym tropem, przyszło mi do głowy, że wchodząc do sklepu mówimy np.: Poproszę dwie bułki. Czy zatem jest to poprawne sformułowanie, skoro używam czasu przyszłego, a nie teraźniejszego? Czy sprzedawca nie mógłby mi odpowiedzieć nieco uszczypliwie: To ja poczekam aż Pan poprosi?
Z poważaniem
Czytelnik -
Dzień dobry czy Dobry wieczór?31.01.200631.01.2006Jaki jest przedział czasowy odnośnie używania zwrotów typu: Dzień dobry a Dobry wieczór i Do widzenia a Dobranoc? Moje pytanie dotyczy sytuacji, gdy zimą znaczna część społeczeństwa o godzinie np. 16.00, wchodząc do sklepu, mówi Dobry wieczór, a wychodząc – Dobranoc. Dziwi mnie to, bowiem zawsze używam słów Dobry wieczór, gdy mamy do czynienia z godzinami wieczornymi, tj. np. od 19.00, a Dobranoc, gdy nadchodzi czas pójścia spać. Jaka jest zatem reguła używania powyższych zwrotów?
-
ekoskóra3.01.20103.01.2010Szanowni Państwo!
Interesuje mnie pojęcie eko skóra (eko-skóra, eco skóra itd.). Wydaje mi się, że skóra to… hm… wierzchnia warwa człowieka albo zwierzęcia. Ale jeśli coś nie pochodzi od człowieka ani zwierzęcia, a jest rodem z fabryki tworzyw sztucznych, to czy może być skórą?
-
jeszcze raz nazwy żeńskie20.04.201420.04.2014Mam pytanie dotyczące odmiany żeńskich zawodów. Odmieniamy: lekarz – lekarka, farmaceuta – farmaceutka, ekspedient – ekspedientka, kelner – kelnerka. Moje wątpliwości dotyczą odmian: strażak – strażaczka? górnik – górniczka? minister – ministra? psycholog – psycholożka? adwokat – adwokatka? Trochę zbiłem się z tropu, wypowiadając te wszystkie odmiany. Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
Kacper Andrzejewski -
Kiedy na, kiedy w?14.06.201214.06.2012Dzień dobry!
Mam wrażenie, że przyimek na jest nadużywany. Na rynku, na mieście, na stołówce, na dzielnicy, na dyskotece. Wydaje mi się, że jeśli mowa o pomieszczeniu, powinno mówić się w stołówce. Bardzo proszę o jakiś klucz do tego „nanowania”. Na deser poproszę o rozwikłanie zagadki wszech czasów: jeśli kasa nie jest pomieszczeniem (jak na dworcu) tylko maszyną postawioną przy krześle kasjerki w markecie, to powinno się mówić „Ona pracuje na kasie” czy raczej „…przy kasie” lub „…w kasie”? -
Mama od Justynki
18.01.202318.01.2023Dzień dobry,
w rejonach Górnego Śląska po raz pierwszy w życiu spotkałem się z użyciem składni „mama od Justynki”, w znaczeniu «mama Justynki». Podobnie w sklepie, odnośnie do pozostawionej parasolki, pani ekspedientka pytała „Czy to od Pana?” w znaczeniu «Czy to Pana?»
Czy to poprawna forma? Z czego wynika?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
My rozluźniające
29.09.202129.09.2021W supermarkecie kasjerka zamiast „Dzień dobry” powiedziała do mnie „Mamy aplikację?”. Nie mam żalu o brak przywitania, bardziej mnie zastanawia aspekt językowy. Czy to mieści się chociaż w normie użytkowej, potocznej? Domyślam się, że znaczy to „Dzień dobry, czy ma pan aplikację naszego sklepu?”. Jednak czy używanie pierwszej osoby liczby mnogiej zwracając się do kogoś, jest poprawne? Kiedyś co prawda mówiło się w Polsce na „wy”, jednak chyba nie na „my” zwracając się do kogoś?
-
po ile czy na ile?28.11.200228.11.2002Czy dopuszczalne jest stosowanie oboczności składniowych dla pytania o cenę towaru? Często słyszymy na ile to pan ma?, po ile to pan ma? czy za ile to pan ma? Czy pomimo bazarowego obycia zwrotów można wszystkie z nich uznać za zgodne z normą? A które z nich są zgodne z zasadą kultury językowej (perfekcjonizmu lub puryzmu)?
-
Pomóż – co to za forma?16.11.201716.11.2017Szanowna Pani Profesor,
ostatnio zauważyłem, że coraz więcej ludzi używa formy czy mogę ci/pani/panu pomóż zamiast czy mogę ci/pani/panu pomóc. Zdarza się to nawet w sklepach, gdzie mówią tak ekspedientki. Czy to poprawna forma?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik