-
najeść się wstydu, strachu
4.04.20244.04.2024Dzień dobry,
w ostatnim czasie zacząłem się zastanawiać jaka jest etymologia wyrażenia „najeść się wstydu” i podobnego „najeść się strachu”?
-
najprawdopodobniej
4.09.202128.12.2011Niektóre słowniki nie uznają słowa najprawdopodobniej – czy znaczy to, że nie powinno się go używać? Czy prawdopodobieństwo można stopniować? Na pewno ekonomiczniejszy jest wariant prawdopodobnie, ale czy najprawdopodobniej należy bezwarunkowo unikać?
-
o związku głównym4.11.20134.11.2013Czy to zdanie jest zbudowane prawidłowo: „Poziom życia wciąż się pogarszał, powodem był brak pracy, okrojone emerytury i mizerne zasiłki z opieki społecznej”. Chodzi mi o to, czy jeśli wymieniono kilka rzeczy, które stanowiły powód, to nie powinno użyć się czasownika w liczbie mnogiej: „powodem były…”?
-
różności15.12.200615.12.2006Szanowni Państwo!
1) Czy w zapisie: „Dzieło powstało ok. 1340–1343 r.” skrót r. jest poprawnie użyty, skoro okres dotyczy lat? Choć w końcu pisze się „Panował w Rosji w XVII–XVIII wieku”. A poza tym czy można napisać około przy dłuższym okresie, określonym latami? Nie lepiej brzmi „Powstało między 1340–1343”?
2) Jeśli istnieje potoczne sformułowanie pójść w cug, to jakie ma znaczenie? Czy występuje też wersja wpaść w cug w znaczeniu 'wpaść w wir', np. pracy?
Pozdrawiam i dziękuję -
Schemat składniowy czasownika emancypować się
25.01.202325.01.2023Szanowni Państwo,
jak jest poprawnie: emancypacja z czegoś czy spod czegoś, a może od czegoś? Wyemancypować się z czegoś, spod czegoś czy od czegoś? Na przykład: „Człowiek ten wreszcie poczuł się wyemancypowany z?/spod?/od? wszelkich krępujących go więzi rodzinnych, mógł ze spokojem wyruszyć w świat”. Oczywiście można napisać „uwolniony”, „niezależny”, „wyswobodzony” itp., ale zależy mi na użyciu tego właśnie słowa.
Z wyrazami szacunku
-
Smacznego!12.06.200612.06.2006Witam,
mam pytanie odnośnie zwrotu Smacznego. Czy są jakieś określone sytuacje, kiedy się go powinno używać? Często zwrot Smacznego jest używany w sytuacji „przyłapania” kogoś na jedzeniu (nagminne w akademikach i internatach :]) i wprowadza jedzącą osobę w zakłopotanie, przez co zwrot grzecznościowy nabiera raczej mało uprzejmej formy.