-
Internet czy internet?13.06.200113.06.2001Z tego, co mi wiadomo, słowo Internet pisze się z dużej litery. Jakie jest uzasadnienie takiej pisowni? Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
kobza i dudy20.06.201120.06.2011Dzień dobry!
Częstym błędem jest nazywanie dud kobzą, dudziarza – kobziarzem itp. Słyszałam, że jednym źródłem tego miało być błędne tłumaczenie Mickiewicza, innym mylenie z lokalną nazwą dud – kozą. Czy potrafią Państwo wyjaśnić pochodzenie owego błędu?
Pozdrawiam
Bogumiła Grabowska -
LaTeX (ponownie)
22.03.201722.03.2017Chciałem uzupełnić poradę https://sjp.pwn.pl/szukaj/latex.html informacją, że autorzy tego programu – jak i wcześniejszego programu, a w zasadzie języka zapisu dokumentów, zwanego TEX (przy czym E zapisywane było w rejestrze dolnym), którego ten program jest modyfikacją – wyraźnie zaznaczali zawsze, że jedyną poprawną wymową jest [latech] (niepoprawna jest też wymowa [lejtech]), ale po polsku może to być TYLKO [latech], nie [lateks], bo lateks to coś zupełnie innego (zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/LaTeX i https://pl.wikipedia.org/wiki/Lateks).
Podobnie mieliśmy wcześniej problem z programem ChiWriter, który polscy użytkownicy z uporem nazywali [czi-rajterem], pomimo że jego autor, notabene Niemiec, zawsze zaznaczał, że ma być czytane [kaj], bo takie jest jego imię (Kay Horstmann) i zarazem tak po angielsku czyta się grecką literę chi (X) – z tego ostatniego względu po polsku można by czytać [chi-rajter] ale nigdy [czi-rajter].
Poza tym nie wiem, dlaczego Pani uważa, że nazwy programów nie są nazwami własnymi. Czy dlatego, że każdy taki program może istnieć w setkach czy tysiącach egzemplarzy jak egzemplarze samochodów marki „ford”? Chyba byłaby to fałszywa analogia. Oprogramowanie jest wynikiem aktu twórczego, jak książka, więc jego nazwa jest czymś bardziej analogicznym do tytułu dzieła literackiego niż do marki samochodu itp. (Zresztą dowolne dzieło literackie, np. „Czarodziejka z jeziora”, jako książka też może istnieć i istnieje w tysiącach egzemplarzy).
Wszystkie nazwy programów, typu Word, WordPerfect, ChiWriter powinniśmy chyba zatem pisać wielką literą (ja to zresztą jest praktykowane, ale nie wiem, czy ze względu na wpływ angielskiego, czy na rzeczywistą refleksję językową typu przeprowadzonej przez mnie).
Pisownia, która „małe zawiera w środku i na końcu wielkie litery”, jest nietypowa nie tylko dla polszczyzny, ale w zasadzie dla wszystkich nowożytnych języków zachodnich (w tym i angielskiego) – oprócz klingońskiego.
Wydaje mi się także, że nie mówi się po polsku o wynalazcy oprogramowania, tylko o jego twórcy. Ale może się mylę?
Maciej St. Zięba
-
Łagier, łagiernik
12.01.202116.05.2017Czy można używać określeń łagry i łagiernicy w odniesieniu do czeskich obozów koncentracyjnych oraz ich więźniów?
-
metoda, metodyka, metodologia27.10.200627.10.2006Jakie są różnicę między: metodologią, metodyką, metodą i kiedy którego wyrazu w odniesieniu do czego można użyć? Często w artykułach autorzy piszą o jakiejś metodologii (np. prowadzenia projektów), ale chyba raczej mają na myśli metodę, a może metodykę? Inny przykład, ktoś podaje że badanie (np. efektywności pomp) zostało przeprowadzone według takiej, a nie innej metodologii. Chyba znów chodzi raczej o metodę / metodykę?
-
Nie mam się w co ubrać12.03.201212.03.2012Szanowna Redakcjo,
chciałabym poprosić o rozwikłanie mojego problemu natury interpunkcyjnej. Mianowicie, poprawny jest wariant: „Nie mam się w co ubrać” czy też „Nie mam się, w co ubrać”? Wydaje mi się, że jest to utarty zwrot, wobec czego nie można mówić, o wprowadzaniu zdania podrzędnego do zdania składowego (?) „Nie mieć się” – w końcu czegoś takiego w polszczyźnie chyba nie ma. W każdym razie mogę się mylić, dlatego też proszę uprzejmie o odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Karolina S.
-
Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak17.01.201217.01.2012Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
-
oliwa z oliwek11.05.201011.05.2010Szanowni Państwo!
Interesuje mnie produkt spożywczy o dziwnej nieco nazwie oliwa z oliwek. Jeśli się nie mylę, to oliwa jest potoczną nazwą oleju oliwkowego. Olej rzepakowy, słonecznikowy, czy jakikolwiek inny, nie jest oliwą, a w takim razie oliwa z oliwek, to coś jakby wyrób mleczny z mleka, kurczak z drobiu, albo masło z masła. Ale może się mylę?
Z poważaniem – Karoń -
pojęcie i termin2.01.20092.01.2009Szanowni Państwo!
Moje pytanie dotyczy rzeczownika pojęcie w zanczeniu 'termin'. Coraz częściej spotykam się z zapisem typu: „Pojęcie «osmoza» jest istotne dla…” zamiast „Pojęcie osmozy jest istotne dla…”. Czy oba zapisy są poprawne?
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam –
Anna -
postrzegać a spostrzegać
5.05.20235.05.2023Często spotykam się z myleniem "postrzegania" ze "spostrzeganiem", czyli używaniem czasownika "spostrzegać" w znaczeniu "rozumieć jako...", "odbierać jako...", "konotować", "postrzegać". Zamienne używanie "postrzegać" i "spostrzegać" wydaje mi się błędne - a może błędne jest moje przekonanie na ten temat?
Przykładowe zdania, gdzie zastąpiłabym "spostrzeganie" "postrzeganiem":
"Alkoholizm zaczął być spostrzegany jako choroba niezawiniona". "Wyniki badań poświęconych spostrzeganiu własnego ciała przez osoby z nadmierną masą ciała są niejednoznaczne".
Będę wdzięczna za rozstrzygnięcie.