nadać
  • Dziadów część III
    18.02.2005
    18.02.2005
    Dzień dobry!
    Jestem pracownikiem archiwum filmowego TVP. Mój problem dotyczy tytułu nadanego programowi telewizyjnemu. Brzmi on tak: Adam Mickiewicz. Dziadów cz. III. Wielka Improwizacja Czy nie powinien brzmieć: Adam Mickiewicz. Dziady cz. III. Wielka Improwizacja? Jakie formy są dopuszczalne?
    Dziękuję za odpowiedź.
    Alicja Kałuska
  • Dzień otwarty
    5.06.2016
    5.06.2016
    Proszę o odpowiedź dotyczącą prawidłowego zapisu na zaproszeniu. Zapraszamy na:
    dzień otwarty przedszkolaka
    „dzień otwarty przedszkolaka”
    czy może
    „Dzień otwarty przedszkolaka”?

    Dziękuję.
    M. Gasik
  • Dziób

    21.01.2021
    21.01.2021

    Szanowni Państwo,

    czy indywidualne imiona nadawane rzeczom (np. broni - w historii i literaturze nie brak imion nadawanym mieczom, szablom etc.) należy odmieniać męskoosobowo, czy rzeczowo? Przykład: miecz o imieniu Dziób. Wyjął z pochwy Dziób czy Dzioba? I czy słusznie piszę to imię dużą literą? Wprawdzie najnowsze tendencje każą pisać "szczerbiec" małą, ale imię psa, kota, konia piszemy dużą. Czy dlatego, że "szczerbiec" to nie imię, a określenie?

  • Egzonomia 

    5.01.2021
    5.01.2021

    Szanowni Państwo, w tłumaczeniu tekstu spotkałam się ze słowem egzonomia jako przeciwieństwo słowa autonomia. Czy słowo to funkcjonuje (jest używane) w języku polskim jako dopuszczalne?


    Z wyrazami szacunku

    Marzena

  • elfy i elfowie
    4.02.2002
    4.02.2002
    Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
    Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.

    Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?

    Z tolkienowskim pozdrowieniem,
    Ruginwaldus
  • elfy i elfowie
    26.02.2007
    26.02.2007
    Witam :).
    Mam pytanie w sprawie odmiany słowa elf. Czy liczba mnoga wyrazu elf to ci elfowie czy te elfy? Otóż niedawno spotkałam się z tą pierwszą formą, a zawsze byłam przekonana, że mówi się: te elfy, idziemy odwiedzić / zobaczyć elfy… itd. Dodam, że też jako elfowie był odmieniony ten wyraz w filmie.
  • Emilia
    11.12.2018
    11.12.2018
    Szanowna Poradnio,
    czy w języku polskim imię Emilia może być imieniem zarówno żeńskim, jak i męskim? Niedawno przeczytałem pewną książkę, przetłumaczoną na język polski przez tłumacza o imionach Szymon Emilia i nazwisku Draheim, co trochę mnie zaskoczyło. Do tej pory bowiem myślałem, że jest tylko jedno imię żeńskie, które można nadać (w Polsce – jako drugie) chłopcom, czyli Maria.
  • epicki
    7.10.2009
    7.10.2009
    Dzień dobry.
    Chciałbym zapytać o zastosowanie słowa epicki. W internetowym slangu coraz popularniejszy jest zwrot epic fail, który można tłumaczyć jako totalną porażkę. Słowo epic jest również używane do określenia czegoś wspaniałego, np. epic movie, epic win. Wiele osób tłumaczy epic dosłownie jako epicki, np. epicka porażka lub epicki film, by opisać film, który bardzo się im spodobał. Mam jednak wrażenie, że takie zastosowanie słowa epicki jest błędne.
  • Eric czy Erik?

    25.02.2022

    Szanowni Państwo. Uprzejmie proszę o informację, czy imię Eric można również pisać przez k – Erik.

  • francuskie tytuły arystokratyczne
    26.08.2002
    26.08.2002
    Drodzy Państwo!
    Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
    Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
    Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
    I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
    Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem
    Przemo Jaworski
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego