-
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję. -
atest3.03.20033.03.2003Czy urządzenia (np. komputer) wyposaża się w atest, czy może nadaje się im atest, a może się atestuje?
Dziękuję. -
baczna uwaga29.05.200229.05.2002Szanowni Państwo!
Chciałabym zapytać, czy poprawne jest używanie zwrotu zwracać baczną uwagę na coś. Czy nie jest to błędem ze względu na tautologiczność wyrażenia baczna uwaga?
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Renata Gołębiowska
-
bilet i cegiełka17.03.201117.03.2011Szanowni Państwo,
jaka pisownia jest poprawna: bilet cegiełka, bilet-cegiełka czy bilet „cegiełka”? Z góry dziękuję za odpowiedź. -
bivacco20.12.200720.12.2007Witam serdecznie i przepraszam za brak polskich znakow. Glowie sie jak przetlumaczyc wloskie slowo bivacco, oznaczajace blaszany lub drewniany schron dla wedrowcow w Alpach. Nie zwyklo sie go okreslac polskim slowem biwak; mimo wszystko zastanawiam sie, czy takie wlasnie slowo nie byloby najlepsze. W polskich gorach brak podobnych struktur. Z tego co mi wiadomo, slowo to funkcjonuje wsrod polskich turystow odwiedzajacych Alpy i mogloby chyba nadac kolorytu opowiesci.
-
bronie15.06.200115.06.2001Czy wyrazu broń można używać w liczbie mnogiej? Jak będzie brzmiał wyraz broń w liczbie mnogiej w narzędniku: brońmi czy broniami?
-
bulbusy i chelicery, tudzież hominidy
19.11.202019.11.2020Pytanie językowe natury biologicznej.
Na jednej z grup dotyczących modliszek i innych bezkręgowców pojawił się post o treści:
"Nie odmieniamy nazw łacińskich w języku polskim (...) Pajęczarze bardzo często piszą bulbusy i chelicery (kiedy sam tak pisałem), ale bulbus w l. mn. to bulbi, chelicera, to chelicerae."
O ile zgadzam się z tym w przypadku nazw gatunkowych, to czy spolszczenia takie jak chelicery, czy bulbusy faktycznie są niedopuszczalne?
-
cywil8.02.20028.02.2002Dzień dobry.
Jaka jest poprawna forma dopełniacza l. mn. słowa cywil? W „Słowniku ortograficznym” pod red. E. Polańskiego jest forma cywili, w „Słowniku języka polskiego” pod red. M. Szymczaka – cywilów, z kolei w „Słowniku poprawnej polszczyzny” A. Markowskiego są obie formy, z tym że forma cywili uznana jest za środowiskową. Kto ma rację? -
czasownik czy wykrzyknik?10.09.200910.09.2009Czy słowo proszę na wywieszce „Proszę zamykać drzwi” można zakwalifikować nie jako czasownik, a jako wykrzyknik? Forma osobowa czasownika oznaczałaby, że jest to zdanie z podmiotem domyślnym ja, wykrzyknik – że równoważnik zdania. Sytuacja bardziej pasuje do równoważnika. Trudno wyobrazić sobie tego ja, wszak nadawcą takiej treści może być np. urząd albo zespół, czyli podmioty, które nigdy nie mówią o sobie w I os. l.poj.
-
Czas przyszły potrafić 7.02.20207.02.2020Dzień dobry!
W gronie znajomych dyskutowaliśmy ostatnio temat odmiany czasownika potrafić, a konkretnie jego formy w czasie przyszłym, który z kolei był już przedmiotem pytania w Poradni: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/potrafie;11101.html. Skąd się bierze to, że forma złożona czasu przyszłego będę potrafił budzi wątpliwości autorów słownika poprawnej polszczyzny, jeśli dopuszczamy aspekt niedokonany czasownika potrafić?
Jest to szczególnie interesujące w kontekście przywołanego przez Państwa, dawniej używanego czasownika potrafiać. Skoro zmienił on pisownię i upodobnił się w ten sposób do potrafić, de facto nadając temu drugiemu aspekt niedokonany, to czemu zmiana pisowni nie miałaby mieć miejsca w przypadku złożonej formy czasu przyszłego: będę potrafiał przekształciłoby się wtedy w będę potrafił.
Taki sposób przedstawienia zagadnienia możliwy jest być może tylko w przypadku filologicznego dyletanctwa, do którego się przyznaję, niemniej opis ten wydaje mi się bardziej adekwatny niż stwierdzenie, że jeden czasownik zanikł, a drugi niezależnie nabył nowy aspekt. Powszechność użycia czasownika potrafić w aspekcie niedokonanym świadczy o tym, że potrafiać nie powinno było zaniknąć bez przeniesienia swojego znaczenia na nową formę, naturalne wobec tego wydaje się, by przeniosło i wzorzec odmiany, chyba że traktujemy potrafić jako swego rodzaju skamielinę językową, świadczącą o jego historii, ale niepodlegającą już żadnym adaptacjom w kwestii uzusu językowego.
A może problemem jest niezgodność pomiędzy tym, co sugeruje znaczenie czasownika w jego aspekcie niedokonanym, a tym, na co wskazuje jego morfologia?
Pozdrawiam
Karol Cwalina