przecież
  • Bielikowy
    13.09.2017
    13.09.2017
    Chodzi o bielika. Tak, tego wielkiego ptaka. Nasi radni zmienili nazwę jednej z ulic na Bielikową. Rozgrzało to lokalne media (w tym Czytelników mojej gazety) i mieszkańców. Jedni twierdzą, że ulica Bielikowa to błąd. Bo powinno być Bielicza lub Bielika. Inni wskazują, że istnieją przecież Bielikowe Wydmy (koło Pogorzelicy), a nawet jest w jednym z polskich miast ul. Bielikowa. No i posiłkują się w sporze np. ul. Skowronkową – utworzoną od skowronka przecież.

    Czy przymiotnik bielikowy jest prawidłowo stworzony? Czy możemy – bez narażenia się na śmieszność – używać sformułowań bielikowe gniazdo, bielikowa dieta albo np. bielikowe zwyczaje? I czy w końcu możemy nazwać ulicę Bielikową?

    Z wyrazami szacunku
    Tomasz Rusek
    dziennikarz
  • Bielsko-Biała a Świeradów-Zdrój
    31.10.2016
    31.10.2016
    Chciałbym dopytać o poprawną pisownię nazwy miasta Bielsko-Biała. W słowniku ortograficznym można przeczytać informację: „[184] 48. Pisownia nazw miejscowości typu Bielsko-Biała, Świeradów-Zdrój, Warszawa-Śródmieście?”, która wydaje mi się w tym względzie nieprzekonująca.
    Bielsko-Biała to przecież przykład inny od pozostałych, ponieważ nazwa pochodzi z połączenia dwóch równorzędnych miast, które teraz tworzą jedno. Wydaje mi się więc, że powinna to być półpauza.
  • celebryt
    21.03.2009
    21.03.2009
    Cytat z jakiegoś felietonu: „Celebryt – kolejny potworek językowy pojawiający się w mediach”. Czy rzeczywiście jest to potworek, czy przeciwnie – zgrabnie zaadaptowane, potrzebne słowo? Pisząc „potrzebne”, mam na myśli to, że nie istnieje inne polskie słowo na nazwanie tego samego. Ale może istnieje? Jak Szanowna Poradnia ocenia celebryta i celebrytkę?
  • diecezja warszawsko-praska

    28.06.2008
    28.06.2008

    Diecezja warszawsko-praska pisze się właśnie tak – z dywizem, co sugeruje, jakoby obejmowała Warszawę i Pragę (jak autostrada polsko-czeska). A przecież Praga to dzielnica Warszawy. Czy lepsza byłaby pisownia bez dywizu (analogicznie do książka popularnonaukowa)?

  • Dlaczego Chiny, a nie: China?
    12.07.2016
    12.07.2016
    Dlaczego w języku polskim nazwa Państwa Środka (Chiny) występuje w liczbie mnogiej, a nie w liczbie pojedynczej, jak w wielu językach europejskich (China)?
    I czemu niektóre nazwy własne jak: nazwy geograficzne lub nazwiska sławnych postaci historycznych są spolszczane lub mają zupełnie inną nazwę niż w oryginale (przecież część z nich łatwo wymówić. np. Milano, Iulius Caesar)? Czy prawdą jest, że po prostu nieraz ktoś wieki temu przeinaczył jakąś nazwę i tak już zostało?
  • Doktora i magistra

    21.11.2020
    21.11.2020

    Szanowni Państwo


    Zwracam się z prośbą o pomoc w sprawie coraz bardziej obecnych w naszym języku feminatyw. Czy formy takie jak magistra i doktora są poprawne i zalecane? A jeśli tak, to czy należałoby dołożyć kropkę po skrócie mgr i dr w przypadku stosowania ich u kobiety?


    Pytam ponieważ za kilka tygodni będę zmieniać pieczątkę, gdzie znajdzie się mój nowy tytuł naukowy (dr n. med.) i jeśli mogę być doktorą, chętnie z tej możliwości skorzystam.


    Z góry bardzo serdecznie dziękuję za pomoc.

  • Es-Zett
    27.05.2011
    27.05.2011
    Szanowni Państwo,
    bardzo proszę o odpowiedź na następujące pytanie: czy w języku polskim stosujemy w zapisie nazwisk niemieckich literę ß (np. Rudolf Heß)? A jeśli tak, to czy w odmianie należy ją zamienić na ss (tzn. czy poprawny jest zapis Rudolfowi Heßowi)? Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Z wyrazami szacunku
    Patrycja Pieńkowska-Wiederkehr
  • formuły powitalne
    1.11.2013
    1.11.2013
    Szanowni Państwo,
    pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
    Kreślę się z poważaniem
    — Mieszko Wandowicz

    PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).
  • gry językowe
    26.07.2002
    26.07.2002
    Co myślicie Państwo o hasłach bawiących się językiem, a przy tym łamiących zasady? Wydaje mi się, że to na tyle częste już zjawisko, że powszechnie akceptowalne, zwłaszcza jeśli chodzi o reklamy. Podobnie jest przecież z tytułami w prasie… Pytanie dotyczy hasła: „Wejscie nowego smaka”. Hasło jest aluzją do tytułu filmu (Wejscie smoka), zresztą cała reklama utrzymana jest w duchu kung-fu. I jest nadal czytelna, bo wiadomo, że chodzi o nowy smak. Czy można takiemu hasłu zarzucić niepoprawność? Przecież gry językowe rządzą się swoimi prawami…
  • gwiazdor
    24.10.2002
    24.10.2002
    Witam!
    Chciałbym zapytać, dlaczego w Słowniku języka polskiego nie ma słowa gwiazdor, określającego postać, która w Wigilę Bożego Narodzenia rozdaje prezenty? Przecież tak mówią mieszkańcy Wielkopolski, a przynajmniej poznańskiego, może to i regionalizm, ale przecież mówi tak chyba milion,a może i wiecej Polaków.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego