przecież
  • zagadki gramatyczne
    14.11.2001
    14.11.2001
    Szanowni Państwo!
    Od wielu lat korzystam z różnych słowników języka polskiego PWN, poszukując w nich wiedzy na temat znaczenia, odmiany czy prawidłowego użycia wyrazów. Z reguły taką wiedzę znajduję, za co jestem Redakcji bardzo wdzięczny. Czasem jednak, biorąc udział w różnego rodzaju konkursach, potrzebuję informacji czy dany wyraz jest (bywa) rzeczownikiem, zaimkiem, partykułą czy inną częścią mowy. W większości przypadków daję sobie radę sam, ale są wyjątkowo złośliwe wyrazy, których nie potrafię odpowiednio zaklasyfikować. Niestety, interesujących mnie informacji nie znajduję także w słownikach PWN. A może istnieje publikacja, o której nie wiem?
    Właśnie biorę udział w konkursie, w którym tworzywem są słowa. Byłbym bardzo wdzięczny, gdybyście Państwo zechcieli odpowiedzieć na kilka pytań:
    1. Czy wyraz re (m.in. trzytomowy Słownik języka polskiego PWN pod redakcją prof. Szymczaka) jest rzeczownikiem?
    2. Czy wyraz trza (ten sam słownik) jest czasownikiem? Czy można tu określić czas?
    3. Jaką częścią mowy jest słowo zacz (ten sam słownik)?
    4. Czy wyraz recte jest przysłówkiem (m.in. Nowy słownik ortograficzny PWN pod redakcją prof. Polańskiego)?
    5. Czy w haśle zrzec się (obydwa słowniki) można powiedzieć o słowie zrzec, że jest bezokolicznikiem, czy bezokolicznikiem jest całe wyrażenie?
    6. Czy w czasownikach w trybie rozkazującym typu: naznacz, racz, zarycz można określić czas?
    7. Jaką częścią mowy jest wyraz razy, używany na określenie mnożenia (jest to wyraz hasłowy Nowego słownika poprawnej polszczyzny pod redakcją prof. Andrzeja Markowskiego)?
    Z góry dziękuję za pomoc. Z poważaniem,
    Mirosław Sochalski, Bydgoszcz
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • zaimki w tekstach religijnych
    13.03.2011
    13.03.2011
    Dzień dobry,
    według zasad opublikowanych przez Radę Języka Polskiego zaimki odnoszące się do Boga można pisać małą lub wielką literą. Chciałabym się upewnić, że dotyczy to również zaimków swój, swoja, swoje.
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie!
  • zajęcia
    1.04.2003
    1.04.2003
    Rzeczownik zajęcia w znaczeniu 'wykłady, ćwiczenia etc.' nie ma liczby mnogiej. Moje pytanie dotyczy jednak tego, czy można używać tego rzeczownika z liczebnikami – np. pięć zajęć, na piątych zajęciach, za pięć zajęć itp.
    Pozdrawiam, S.Z.
  • zamieszkały czy zamieszkany?
    19.05.2010
    19.05.2010
    Witam,
    czy mieszkanie, w którym ktoś mieszka, jest zamieszkałe (często używa się tego określenia) czy zamieszkane? Wydaje się, że zamieszkały może być tylko człowiek…
    Pozdrawiam
    Małgorzata Stępień
  • zapisać kredą w kominie
    1.07.2011
    1.07.2011
    Witam serdecznie,
    proszę o przybliżenie etymologii wyrażenia zapisać coś kredą w kominie.
    Pozdrawiam,
    Agata Radzikowska
  • Zapis nazwisk kończących się w wymowie na -i po spółgłosce
    23.11.2018
    23.11.2018
    Szanowni Państwo,
    chciałam zapytać o niezrozumiałą dla mnie zasadę odmianę imion i nazwisk angielskich zakończonych w pisowni na -y, a w wymowie na -i, typu Eddy, Rocky czy Kennedy. Norma obliguje nas do form Eddy'ego, Rocky'ego i Kennedy'ego, co dla mnie w mowie omija element zmiękczający [edego, rokego, kenedego] – to sygnalizuje nam apostrof. Czy jeśli cały czas wymawiamy to [i], nie lepiej byłoby zapisywać Eddiego, Rockiego, Kennediego?
  • zapomnieć i zapamiętać
    28.01.2015
    28.01.2015
    Szanowni Państwo,
    dlaczego wyraz zapominać oznacza wyrzucanie czegoś z pamięci, a nie utrwalanie, jak podobne słowo w języku rosyjskim? W przypadku słowa zapamiętać przedrostek za ma przecież odwrotną funkcje.
    Z wyrazami szacunku
    Michał
  • Za pół godziny
    26.10.2018
    26.10.2018
    Dzień dobry,
    Szanowna Poradnio,
    pisałem już w tym temacie, czy poprawnym jest powiedzieć na koniec wiadomości w radiu o 8:03, że kolejne wiadomości za pół godziny? Jeśli wiadomości są co 30 minut tj. 8:00, 8:30…itd.
    No przecież za pół godziny to już wiadomości nie będzie. Chyba, że liczyć pół godziny od chwili rozpoczęcia wiadomości?

    Pytałem o podobną rzecz, ale nieprecyzyjne.
    Dziękuję za cierpliwość.
  • zaspa śnieżna
    28.11.2002
    28.11.2002
    Szanowny Panie Profesorze,
    Interesuje mnie słowo zaspa. Czy można powiedzieć zaspa śnieżna? Według Innego słownika języka polskiego PWN można, jest nawet przykład zaspy śnieżne. Według Nowego słownika poprawnej polszczyzny PWN nie można. Zaspa śnieżna została uznana za sformułowanie niepoprawne. Bardzo chciałabym poznać zdanie Pana Profesora na ten temat.
    Anna Jurek
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego