-
Dlaczego bracia, księża, dzieci?13.03.201813.03.2018Szanowni Państwo,
skąd się wzięła nieregularna liczba mnoga wyrazów brat i dziecko? Czy są jeszcze jakieś rzeczowniki, które odmieniają się tak jak dziecko lub tak jak brat, czy też są to „wyjątki absolutne”? Końcówkę -a w mianowniku liczby mnogiej mają też ksiądz i książę. Czy coś je łączy z bratem?
Łączę wyrazy szacunku
AW
-
Do Krzymosz, Krzymoszów czy Krzymoszy?9.02.20069.02.2006Mam problem z odmianą nazwy miejscowości Krzymosze. W Kulturze języka polskiego (W-wa 2005) H. Jadackiej znalazłam informację o odmianie tego typu nazw (pluralia tantum, s. 73). Odmieniłabym więc w dopełniaczu Krzymoszów lub Krzymosz (podobno tak odmienia się lokalnie), ale Wykaz urzędowych nazw miejscowości w Polsce z 1981 r. podaje odmianę Krzymoszy. Która więc forma jest właściwa? I czy tę pozycję sprzed lat można uważać za aktualne źródło form fleksyjnych?
-
do Tych czy Tychów?28.02.200328.02.2003Tychy powracają jak bumerang. Mimo że eksperci poradni językowej wielokrotnie wypowiadali się na temat dopełniacza tej nazwy, ich odpowiedzi nie satysfakcjonują czytelnika gazety, w której pracuję. Otóż twierdzi on, że poprawna jest jedynie forma Tych, i domaga się dokładnego potwierdzenia, na podstawie jakich ustaleń i kiedy do języka ogólnego i do słowników trafiła forma Tychów. Niestety sama nie potrafię wskazać takiego dokumentu, czy też daty wprowadzenia oficjalnej poprawki (czytelnik twierdzi, że podobne zmiany są poprzedzone konkretnymi przepisami). Bardzo proszę o pomoc i jak najbardziej szczegółową odpowiedź.
Agata Gogolkiewicz
-
dziesięcioro przykazań23.04.200223.04.2002Szanowni Państwo,
Bardzo proszę o odpowiedź na następujące pytanie:
Czy użycie liczebnika zbiorowego w wyrazie Dziesięcioro Przykazań wymagane jest przez charakter kolektywny tego pojęcia jako zbioru niepodzielnego? Jeśli tak, czy pojedyncze Przykazania, albo zespoły tych samych, traktowane są jako wyrazy „niezbiorowe"? Mówi się więc Dwa Przykazania (a nie dwoje Przykazań), Pierwsze pięć Przykazań/Pierwszych pięć Przykazań (a nie Pięcioro pierwszych Przykazań)?
Uprzejmie dziękując z góry, łączę wyrazy szacunku
Alessandro Pettini -
finlandzki i Finlandczyk?24.09.200824.09.2008Odkryłem niedawno, że jest w Warszawie ulica Finlandzka – co to za dziwoląg? Przecież nikt (chyba) nie powie finlandzki czy Finlandczyk. Czy (i czym) jest uzasadnione wprowadzanie takich form – regularnych? – jeśli nie są w ogóle używane?
Pozdrawiam
Grzesiek Korusiewicz -
formy trybu rozkazującego11.03.200311.03.2003Szanowni Państwo!
Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
Z serdeczną wdzięcznością,
Helena Kazancewa
-
fotowoltaika
16.01.202116.01.2021Angielskie słowo photovoltaic zostało przetłumaczone na polski jako fotowoltaika, fotowoltaiczny. Dość często spotyka się w pisowni i wymowie formę fotowoltanika, fotowoltaniczny, co uznawane jest jednak za błąd. Czy zatem spolszczenie, które nie jest do końca naturalne oraz płynne w wymowie, rodząc tym samym trudności, można sensownie obronić? Czy nie mamy tu do czynienia z arbitralnym wyborem i nieudaną kalką językową?
-
geneza składni liczebników12.01.201012.01.2010Witam,
dlaczego mówimy: „Jest 1 milion” (to jasne, bo l.p.), ale „Są 2 miliony”, „Są 3 miliony”, „Są 4 miliony”, a potem: „Jest 5 milionów”, „Jest 6 milionów”, „Jest 7 milionów” itd.? Z czego to wynika?
Pozdrawiam -
Gozończycy15.11.201915.11.2019Szanowni Państwo,
chciałabym zapytać, jak nazwiemy mieszkańców wyspy Gozo? Gozytańczycy?
Pozdrawiam
Berenika
-
Gwarowe pioke ‘piekę’ na Podlasiu Północnym jest wynikiem przegłosu?
27.07.202127.07.2021Szanowni Państwo,
na Podlasiu spotyka się formę 1 os. l.poj. czasu teraźniejszego piokę od czasownika piec. Ciekaw jestem, czy w świetle rozwoju fonetyki naszego języka jest to prawidłowy rozwój fonetyczny, jak przy nieść-niosę (i wtedy jak rozumiem, "ja piekę" jest wstecznym wyrównaniem do innych form czasownika), czy też odwrotnie, mamy do czynienia z jakąś regionalną anomalią i wytworzył się przegłos tam, gdzie nie powinno go być.
Dziękuję za zajęcie się tym przypadkiem.
Łukasz